Kryzys imigracyjny wciąż daje się we znaki przewoźnikom promowym. Do kolejnego incydentu z udziałem osób, które nielegalnie podróżowały promem do Wielkiej Brytanii, doszło na pokładzie promu P&O Ferries.
Zdarzenie miało miejsce w czwartek. 18 imigrantów ukrywało się w jednym z pojazdów ciężarowych. Jednostka Pride of Hull, na której odkryto pasażerów na gapę, przypłynęła z Rotterdamu i zacumowała w Hull. Ich obecność została wykryta podczas rutynowych działań wykonywanych przez brytyjskie służby.
Policja aresztowała już 51-letniego kierowcę ciężarówki, który podejrzewany jest o udział w przemycie ludzi. Z osobami, które znalazły się nielegalnie na pokładzie promu, pracownicy urzędu imigracyjnego przeprowadzają obecnie rozmowy.
- Potwierdzamy, że 18 imigrantów uniknęło kontroli bezpieczeństwa w Europorcie i podróżowało do Wielkiej Brytanii wewnątrz pojazdu ciężarowego na pokładzie jednego z naszych promów - powiedział rzecznik P&O Ferries. - Ukrywali się w tylnej części ciężarówki, która znajdowała się na pokładzie towarowym. Będziemy nadal ściśle współpracować z brytyjskimi służbami granicznymi, a Europort wezwiemy do wzmocnienia procedur bezpieczeństwa.
To kolejny już w tym roku incydent z udziałem imigrantów, z którym mieli do czynienia pracownicy P&O Ferries. Pod koniec stycznia 50 imigrantów szturmowało w Calais należący do P&O Ferries prom Spirit of Britain w momencie, kiedy jednostka była rozładowywana.
PromySkat
Źródło: The Guardian
USD
EUR
CHF
GBP