Żegluga

Od 2013 roku nie ma przewozów węglowych po Odrze. Rzeką płyną tylko barki przewożące ładunki kadłubowe ze stoczni w Koźlu i Januszkowicach oraz transporty konstrukcji ponadgabarytowych. Pojawiają się też barki z kruszywem wydobywanym z dna rzeki. Rozwija się tylko żegluga turystyczna. Nad rzeką powstało kilka marin, między innymi w Gliwicach, Krapkowicach Opolu czy Brzegu.

- Właściciel dawnej Odry Trans przeniósł swoją siedzibę do Berlina i z tego co wiem chce również zabrać stąd swoje jednostki – mówi Mariusz Przybylski, dyrektor Urzędu Żeglugi Śródlądowej w Kędzierzynie Koźlu.

- Statki tutaj jeszcze są, ale jest już końcówka przebudowy Wrocławskiego Węzła Wodnego i z tego co wiem, jeżeli stopień Brzeg Dolny zostanie otwarty chcą przeprowadzić swoje barki w okolice Szczecina i pływać na zachodzie. Jest przebudowywany stopień Chróścice, ma być stopień - Ujście Nysy z XIX wieku. Nie można będzie tego objechać. Nie możemy mieć pretensji, że firma kieruje się zyskiem – mówi Przybylski.

Dyrektor Przybylski dziwi się, że właściciel Elektrowni Opole nie chce wrócić do transportów węgla barkami.

W Krapkowicach na specjalnej naradzie przez dwa dni rozmawiali dyrektorzy 8 Urzędów Żeglugi Śródlądowej.

Radio Opole 

+6 To cała Polska
Jak wynika z artykułu, po Odrze prawie nic nie pływa, ale istnieje aż 8 Urzędów Żeglugi Śródlądowej - paranoja
15 kwiecień 2015 : 14:16 janjelen | Zgłoś
+2 Nie powinniśmy
się dziwić, minister tuska powiedział prawdę, że państwo w wydaniu PO to h.., du... i kamieni kupa.
15 kwiecień 2015 : 14:23 SOS | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.9835 4.0639
EUR 4.2826 4.3692
CHF 4.5577 4.6497
GBP 5.1532 5.2574

Newsletter