Żegluga

Malezyjska straż przybrzeżna odnalazła i zatrzymała uszkodzony tankowiec Ceres I, który po kolizji ze statkiem Hafnia Nile stanął w płomieniach, ale mimo tego próbował uciec na pełne morze. Zatrzymano także dwa holowniki, które holowały statek u wschodniego wybrzeża kraju – informuje w internetowym wydaniu BBC.

Malezyjczycy wszczęli w tej sprawie dochodzenie, mające wyjaśnić zachowanie załogi statku Ceres I. Zdaniem dziennikarzy, który podjęli temat kolizji, Ceres I uważany jest za jednostkę tzw. „floty cieni", która zajmuje się nielegalnym transportem ropy naftowej z państw obłożonych międzynarodowymi sankcjami, takich jak Rosja albo Iran.

Choć jak zastrzega BBC, są to tylko przypuszczenia, to mogłoby to tłumaczyć podjętą przez kapitana próbę ucieczki, pomimo pożaru na pokładzie.

Do zderzenia dwóch statków u południowych wybrzeży Półwyspu Malajskiego doszło w piątek 19 lipca br. Obie jednostki – pływający pod banderą Singapuru statek Hafnia Nile oraz pływający pod banderą Wysp Świętego Tomasza i Książęcej tankowiec Ceres I – po kolizji stanęły w płomieniach.

Jak informuje BBC, podczas akcji ratowniczej malezyjskich i singapurskich służb uratowanych zostało około 40 członków załóg obu statków. Udało się również ugasić pożar na statku Hafnia Nile, który transportował była wysoce łatwopalny rodzaj ropy naftowej.

Przyczyna kolizji jest wciąż niejasna. Władze morskie Singapuru poinformowały, że ruch statków w cieśninie Singapurskiej nie został zakłócony. Natomiast straż przybrzeżna Malezji potwierdziła wyciek ropy na powierzchni około 17 km kw (6,5 mil kw).

Źródło: BBC


Poniżej: Tankowiec Ceres I. Fot. Agensi Penguatkuasaan Maritim Malaysia

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.8986 3.9774
EUR 4.2424 4.3282
CHF 4.3829 4.4715
GBP 5.0373 5.1391

Newsletter