W ostatnich dniach miały miejsce kolejne zakłócenia systemu GPS w przestrzeni powietrznej południowej Szwecji - poinformowała Szwedzka Agencja Transportu. Incydenty są analizowane przez służby specjalne Szwecji oraz wywiad wojskowy tego kraju.
Wcześniej rozbieżności w funkcjonowaniu GPS odnotowano między 18 a 26 grudnia. Według cytowanego przez telewizję SVT Johana Westina ze Szwedzkiej Agencji Transportu po tym okresie otrzymano od pilotów samolotów pasażerskich kolejnych pięć zgłoszeń o nieprawidłowościach w działaniu GPS nad miastem Kristianstad w regionie Skania. Ostatni przypadek miał miejsce w środę.
Kolejne incydenty potwierdził szef Wojskowej Służby Wywiadu i Bezpieczeństwa MUST Thomas Nilsson. "Tego rodzaju obserwacje dokonywaliśmy wcześniej w związku z rosyjskimi ćwiczeniami wojskowymi. Uważam, że jest to przykład działania hybrydowego, którego celem jest tworzenie niepewności" - podkreślił.
Według Nilssona sytuacja jest poważna, gdyż "lotnictwo cywilne oraz żegluga są uzależnione od systemu GPS".
Zdaniem eksperta szwedzkiego Urzędu Lotnictwa Cywilnego LFV zakłócenia GPS nie miały wpływu na bezpieczeństwo lotów. "Incydenty mają wpływ na zdolność statku powietrznego do precyzyjnej nawigacji, ale istnieje wiele różnych systemów zapasowych" - przypomniał Petter Eklund z LFV.
Ze Sztokholmu Daniel Zyśk