Kanał żeglugowy na Mierzei Wiślanej, który 17 września zostanie otwarty, został już wypełniony wodą. Wykonawcy prowadzą testy urządzeń, które umożliwią jednostkom swobodne pokonywanie kanału - podał Urząd Morski w Gdyni.
Jak poinformowała PAP rzeczniczka Urzędu Morskiego w Gdyni Magdalena Kierzkowska, śluza została napełniona w zeszłym tygodniu i poziom wody osiągnął docelowy stan. Napełnianie odbywało się poprzez wypalone otwory w grodzy. Wszystko to po to, by ograniczyć masy wody napływającej na raz do śluzy. To pozwoliło na dokładne monitorowanie całego procesu.
Wskazała, że w trakcie wykonywania są testy urządzeń, najpierw w trybie półautomatycznym, a następnie w trybie automatycznym.
W kolejnym etapie nastąpi usunięcie stalowej grodzy tymczasowej na części północnej oraz południowej. Proces zakończy się testami całej przeprawy z Nadrzędnego Systemu Sterowania zlokalizowanego w Kapitanacie Portu Nowy Świat, który obejmuje sterowanie mostami, bramami śluzy, sygnalizacją oraz znakami zmiennej treści. Testy wrót również są w trakcie - następuje ich naprzemienne otwieranie i zamykanie - podała rzeczniczka Urzędu Morskiego w Gdyni.
Turyści, którzy przyjadą wkrótce na wakacje na Mierzeję Wiślaną, będą mogli zobaczyć prawie docelowy widok kanału żeglugowego.
Woda jest w całym kanale żeglugowym i oczywiście w samej śluzie. Poza tym będą mogli zobaczyć cały zarys budowli - falochrony, dwa mosty obrotowe, w tym jednym na pewno będzie można przejść, przejechać autem lub rowerem, budynek Kapitanatu Nowy Świat i miejsca postojowe od strony Zalewu Wiślanego. Pojawia się też coraz więcej docelowej roślinności. Najlepszy widok będzie z jednego ze specjalnie przygotowanych punktów widokowych, znajdujących się po zachodniej stronie kanału - podkreśliła Magdalena Kierzkowska.
Nowa droga wodna łączącą Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską ma wzmocnić suwerenność Polski i uniezależnić ją od decyzji strony rosyjskiej. Na przepłynięcie przez Cieśninę Piławską polskie jednostki musiały każdorazowo uzyskiwać zgodę Rosji. Po wybudowaniu kanału nie będą musiały tego robić. Dzięki przekopowi skróci się też droga jednostek płynących z Zatoki Gdańskiej na Zalew Wiślany. Inwestycja wzmocni planowo port w Elblągu i porty nad Zalewem Wiślanym.
autor: Agnieszka Libudzka