Żegluga

Kanał żeglugowy łączący z Zatoką Fińską największe fińskie jezioro Saimaa, czwarte co do wielkości w Europie, został formalnie otwarty na początku tygodnia. Jednak wraz z inauguracją sezonu lodołamacze nie rozpoczęły pracy – operatorzy obawiają się, że w związku z napięciami międzynarodowymi, ich statki mogłyby utknąć na szlaku.

Jak podało radio Yle, powołując się na Fińską Agencję Infrastruktury Transportowej, operatorzy lodołamaczy dostrzegają w obecnej sytuacji "ryzyko" związane z udrażnianiem kanału. Lodołamacze przybywające od strony morza mogłyby "na skutek czynników zewnętrznych nie wydostać się z kanału, w razie nagłego zamknięcia szlaku". Obecnie urząd prowadzi rozmowy z operatorami na temat możliwych scenariuszy i sposobów zaradzenia ewentualnym problemom. – przekazano.

Kanał ma długość ok. 43 km, ale połowa tego ważnego dla fińskiego przemysłu szlaku transportowego, otwierającego drogę do Bałtyku, znajduje się po stronie rosyjskiej.

Otwarcie kanału zostało formalnie uzgodnione ze stroną rosyjską, z którą Finlandia ma podpisaną długoterminową umowę dzierżawy – podało ministerstwo transportu i komunikacji, wskazując, że "przeprawy przez kanał nie zostały objęte do tej pory sankcjami wobec Rosji". Unijne sankcje obejmują przewóz pewnych towarów, ale nie sam ruch przez kanał.

Jak wskazują komentatorzy, obawy operatorów mogą wiązać się z możliwymi sankcjami odwetowymi Rosji, która mogłaby jednostronnie wypowiedzieć umowę dzierżawy obowiązującą do 2062 r..

Także europejskie przedsiębiorstwa żeglugowe mogą zrezygnować z wpływania na rosyjskie wody terytorialne w związku z wojną na Ukrainie i międzynarodową pozycją Rosji.

Jeśli zagraniczni armatorzy nie podejmą ryzyka, latem na sieci wód jeziora Saimaa będzie odbywał się tylko ruch śródlądowy – podano również we wtorkowej audycji radia Yle.

Dotychczas w sezonie kanał otwarty był przez całą dobę, zarówno dla jednostek towarowych jak i pasażerskich, w tym jachtów. Przeprawa kanałem zajmuje ok. 5 i pół godziny. W 2021 ruch towarowy był na poziomie ponad 1,3 mln ton (wzrost o ok. 5 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim), z czego import stanowił ponad 800 tys. ton. Najwięcej (ponad 60 proc.) sprowadzono surowca drzewnego. W 2019 r. kanałem przeprawiono ok. 34 tys. podróżnych.

pmo/ jo/

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0777 4.1601
EUR 4.2961 4.3829
CHF 4.6158 4.709
GBP 5.1533 5.2575

Newsletter