Stocznia Dalian Shipbuilding Industry Company (DSIC), należąca do grupy China State Shipbuilding Corporation (CSSC) - jak to skomentowały media chińskie "dobrze rozpoczęła rok" - zdobywając kontrakty na budowę 10 statków dla dwóch armatorów, w tym Polskiej Żeglugi Morskiej.
Będą wśród nich duże kontenerowce dla nieujawnionego z nazwy odbiorcy w liczbie sześciu oraz cztery masowce o nośności 37 000 ton przystosowane do żeglugi po Wielkich Jeziorach Amerykańskich przeznaczone dla największego polskiego i jednego z większych armatorów w Europie - Polskiej Żeglugi Morskiej ze Szczecina. Informację o tych zamówieniach opublikowały media chińskie oraz (22 stycznia) sama stocznia.
Sześć dwupaliwowych (LNG / diesel) kontenerowców o ładowności po 16 000 TEU zbudowanych ma być dla "znanego" armatora z Europy w stoczni w Dalian. Mają to być pierwsze w świecie tak duże kontenerowce z układem napędowym gotowym do łatwego przystosowania do amoniaku jako paliwa (ammonia ready), wyposażone w silniki DF projektu WinGD z najnowszym, obniżającym znacznie emisje systemem iCER-Diesel.
Statki dla PŻM mają być zbudowane w szanghajskim oddziale DSIC, który ma na koncie budowę już ok. 50 masowców na Wielkie Jeziora Amerykańskie.
Statki dla polskiego armatora będą miały po 199,99 m długości całkowitej, typową dla "jeziorowców" oceanicznych szerokość 23,70 m, wysokość boczną 15,60 m i zanurzenie konstrukcyjne 10,70 m.
Wyposażone będą m.in. w prądnice zawieszone (wałowe), katalizatory (system SCR) oczyszczające spaliny z tlenków azotu (NOx) i cechy projektowo-konstrukcyjne oraz wyposażenie pozwalające na spełnienie wymogów IMO związanych z indeksem efektywności energetycznej wchodzących w życie w 2025 roku (EEDI phase III).
Jak twierdzi stocznia - statki te mają się legitymować poprawionymi charakterystykami manewrowymi, ekonomicznymi (efektywnościowymi) oraz wyższą przyjaznością dla środowiska w porównaniu z innymi podobnymi statkami dostępnymi na rynku.
Cena masowców nie została ujawniona, ale nieoficjalne źródła brokerskie sugerują, że można ją szacować na 33 do 35 mln USD za jeden statek.
Zdjęcia umieszczone przez stocznię wraz z informacją o dwóch kontraktach sugerują, że umowy były negocjowane zdalnie i tak też je podpisano - z wykorzystaniem łączenia video na żywo przez internet. Na zdjęciu poniżej - zdjęcie z ceremonii podpisania kontraktu z PŻM po stronie stoczni.
Dalian Shipbuilding Industry Company (DSIC), z główną siedzibą i zakładem produkcyjnym w Dalian w prowincji Liaoning oraz oddziałem produkcyjnym w Szanghaju, określana jest jako największa stocznia w Chinach.
Stocznia DSIC (zakład w Dalian) znana jest m.in. z zakończenia budowy, odkupionego od Rosji, pierwszego chińskiego lotniskowca Liaoning i samodzielnej budowy od stępki drugiego lotniskowca chińskiej marynarki wojennej - Shandong.
Istnieją dwa zasadnicze rodzaje statków pływających po Wielkich Jeziorach Amerykańskich - jeziorowce "rodzime" i "oceaniczne". Pierwsze - "rasowe" jeziorowce budowane były i ostatnio rzadko nadal są budowane w USA i Kanadzie w stoczniach nad Wielkimi Jeziorami i ze względu na cechy konstrukcyjne nie mogą pływać po otwartych akwenach morskich (wiele z nich ma też zbyt dużą długość, by wydostac się z Wielkich Jezior i przejść przez śluzy Drogi Św. Wawrzyńca). Drugi rodzaj to statki oceaniczne z przystosowaniami projektowo-konstrukcyjnymi do żeglugi Drogą Św. Wawrzyńca (St. Lawrence Seaway) określane nierzadko potocznie w regionie Great Lakes "salties" ("słonowodne"). Są one ograniczone rozmiarami śluz i największe z nich są dłuższe (smuklejsze) niż normalne, wyłącznie morskie, statki towarowe o takiej samej nośności / ładowności. Takie właśnie statki zamówił właśnie dla swojej floty PŻM.
Nie posiadamy najnowszych danych w tym zakresie, ale według bazy danych rynkowych i o statkach Clarksons Research, PŻM był jeszcze dwa-trzy lata temu armatorem z drugą największą w świecie flotą statków oceanicznych przystosowanych do eksploatacji na Wielkich Jeziorach Amerykańskich (po kanadyjskim FedNav). Można jednak szacować, że (po szprzedaży części z mniejszych PŻM-owskich jeziorowców w ostatnim czasie) nasz armator, nawet jeżeli spadł w rankingu, to raczej utrzymał się w pierwszej trójce na świecie w tej kategorii).
W Europie buduje się jeszcze tylko (nieliczne i w niewielu krajach, np. w Holandii) małe masowce. Prawie cała produkcja masowców przeniosła się już dawno na Daleki Wschód, zwłaszcza do Chin. Polskie stocznie zbudowały ostatnie swoje masowce w 1996 roku (dwa), w 1994 i 1993 (po jednym), a łącznie od 1990 roku - tylko dziewięć. Od dawna nie buduje się też masowców w innych krajach europejskich. Ostatnie tego typu, istniejące obecnie statki o nośności 20 000 ton lub większe powstały np. w Rumunii w 2016 roku (trzy) i w 2013 (jeden), we Włoszech w 1999 (dwa), 1997 r. (trzy), w Chorwacji w 2016 i 2013 r. (po jednym), 2012 (dwa), w Bułgarii w 2012 r. (jeden), 2011 (dwa).
Piotr B. Stareńczak (PortalMorski.pl); rel (DSIC), z mediów
Fot.: DSIC