Tankowiec załadowany prawie 1300 tonami oleju napędowego utknął w niedzielę wieczorem na Renie w pobliżu miejscowości St. Goar (Nadrenia-Palatynat) – informuje w poniedziałek „Der Spiegel”.
Jak poinformowała policja wodna, powodem utknięcia tankowca był błąd w prowadzeniu statku. Tor wodny na lewym brzegu Renu został zamknięty aż do poniedziałku, gdy został odblokowany.
Tankowiec zszedł z kursu w miejscu, gdzie rzeka opływa skałę Loreley. Zdarzenie nie spowodowało wycieku, nikt też nie został ranny – poinformowała policja.
Według wstępnych ustaleń, załoga nie wzięła pod uwagę zwężającej się na tym odcinku trasy i występujących silnych prądów wodnych.
Jak podkreślił rzecznik policji, akcja ratunkowa mogła się odbywać tylko w dzień, dlatego 5-osobowa załoga musiała spędzić noc na pokładzie.
Marzena Szulc