Tegoroczne święta Bożego Narodzenia około tysiąca dwustu marynarzy pracujących na 62 statkach Polskiej Żeglugi Morskiej, spędzi w tradycyjny i uroczysty sposób. Z powodu pandemii przy stołach wigilijnych nie będzie gości z zewnątrz, a święta odbędą się we wzmożonym rygorze sanitarnym. W obcych portach nie będzie też szans na świąteczny spacer.
W tym roku zdecydowana większość statków PŻM spędzi wigilię i święta Bożego Narodzenia na półkuli zachodniej, w portach obu Ameryk i na Atlantyku. W egzotycznej scenerii, w pełni lata, świętować będą marynarze ze statku Gdynia, który tuż przed wigilią zawinie do brazylijskiego portu Mucuripe, czy statku Wadowice II, który w wigilię zawinie do brazylijskiego Santos.
Sporo masowców PŻM w czasie tegorocznego Bożego Narodzenia znajdzie się w portach północnoamerykańskich lub w ich pobliżu. Na przykład załoga m/s Wicko wieczerzę wigilijną będzie spożywać w porcie Sparrows Point (przedmieścia Baltimore) a marynarze z m/s Tczew, po krótkiej wizycie w Port Canaveral, skąd można obserwować starty amerykańskich rakiet kosmicznych, na święta zawiną do Tampy na Florydzie. W kanadyjskim Hamilton będzie w tym czasie m/s Isa - ostatni w tym sezonie statek PŻM, który zawinie do portów Wielkich Jezior Amerykańskich. Akweny te, z powodu zamarzania, zamykane są pod koniec roku. Z kolei załoga m/s Szczecin zawinie w święta do amerykańskiego Savannah, gdzie na każdym kroku można znaleźć pamiątki po obrońcy tego fortu, generale Puławskim.
Część statków PŻM znajdzie się w czasie świąt Bożego Narodzenia na pełnym morzu. Np. m/s Armia Krajowa, w długim rejsie z ładunkiem nawozów sztucznych z Sankt Petersburga do Vitorii w Brazylii czy m/s Podhale w podobnym rejsie z Sankt Petersburga do brazylijskiego Santos. Na morzu wigilię i święta spędzi także załoga m/s Solidarność, który płynie z Brazylii do Batumi w Gruzji.
Kilka statków PŻM znajdzie się w krajach arabskich, nie obchodzących Bożego Narodzenia. Tak będzie w przypadku m/s Rysy, którego marynarze spędzą wigilię w El Dekheila w Egipcie, czy m/s Skawa, który w wigilię zawinie do egipskiej Aleksandrii. Z kolei marynarze z m/s w Boże Narodzenie znajdą się najbliżej miejsca narodzin Jezusa, bo w izraelskiej Hajfie.
W tym roku załogi dwóch statków PŻM będą spożywać wieczerzę wigilijną w kraju. Będą to marynarze ze statku m/s Ornak, który 24 grudnia spodziewany jest w Gdańsku, gdzie zostanie skierowany na remont w Gdańskiej Stoczni Remontowa SA oraz statku m/s Polesie, który w Gdańsku spodziewany jest 22 grudnia.
W okresie świąteczno-noworocznym nie będzie żadnego statku PŻM w portach zachodniopomorskich. Dopiero po Nowym Roku w Policach spodziewany jest m/s Roztocze, który przywiezie kolejny ładunek fosfatów z marokańskiej Casablanki.
W dniu wigilii centralnym punktem każdego statku jest oczywiście kuchnia, gdzie kucharz wraz ze stewardem dokłada wszelkich starań, aby marynarzom nie brakowało tego wszystkiego, co spożywaliby podczas wigilijnej kolacji w rodzinnych domach.
Tradycyjnie na statkowym wigilijnym stole – tego dnia wspólnym, przykrytym w jednej mesie, znaleźć możemy 12 potraw. Jest m.in. barszcz z uszkami, kapusta z grzybami i wiele innych potraw. Na stole nie może zabraknąć ryb, chociaż raczej nie karpia, którego raczej nie znajdziemy u shipchandlera za granicą. Są też tradycyjne polskie ciasta, wypieczone w statkowym piecu – sernik, makowiec, czy ciasta drożdżowe.
W mesie jest oczywiście choinka, najczęściej sztuczna, która jest na stałym wyposażeniu każdego ze statków, choć w porcie można zamówić i żywą. Każdy marynarz po swojemu przystraja też do świąt własną kabinę.
Kolację wigilijną rozpoczyna zazwyczaj o 17. czasu statkowego kapitan. A potem – tak jak w kraju, - wszyscy dzielą się opłatkiem i składają sobie życzenia. Późnym wieczorem, każdy z marynarzy zaszywa się w swojej kabinie i stara się połączyć ze swoimi bliskimi za pośrednictwem telefonu komórkowego. Na statkach PŻM znajduje się obecnie Internet satelitarny, więc życzenia składać sobie można również za pomocą sieci - z dowolnej części globu.
W poprzednich latach statki podczas świąt odwiedzane były przez duszpasterzy ludzi morza z organizacji Stella Maris (katolicka) czy The Mission to Seafarers (protestancka). W tym roku, z powodu pandemii będzie to niemożliwe. Podobnie jak wyjścia marynarzy do miasta w obcych portach, na świąteczny spacer czy uczestnictwo w pasterkach.
rel (Polska Żegluga Morska)
Oby Nowy Rok był szczęśliwy i pozwolił urzeczywistnić obrane cele oraz przyniósł wiele satysfakcji w życiu osobistym i zawodowym.
Proponuję małą sondę.
Któż z Was ma tyle fajnego jedzonka w rodzinnych domach?
Wiem że "pasza" to nie wszystko, nic nie zastąpi świat w domu ale ja szczerze nigdy nie pojadłem tak jak na statkowej wigilii. Jak dla mnie pod względem jedzenia wigilijna na statku wygrywa.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.