Japoński koncern żeglugowy Mitsui O.S.K. Lines (MOL) chce w ciągu kilku lat przeznaczyć około 9,4 mln dolarów na wsparcie naprawy szkód spowodowanych wyciekiem paliwa z masowca Wakashio na Mauritiusie. Firma, która wyczarterowała statek, poinformowała, że współpracuje z rządem w zakresie działań pomocowych.
We współpracy z japońskim Ministerstwem Środowiska firma skupi się na ochronie lasów namorzynowych (gęste skupisko drzew, które rozwijaja się w słonej wodzie) i pielęgnowaniu ich poprzez oczyszczanie i sadzenie nowych. Dalsze działania obejmą projekt odnowy rafy koralowej przy użyciu najnowszych technologii, jak również ochronę ptaków morskich i wspieranie badań nad rzadkimi gatunkami.
MOL dodał też, że planuje przekazać część funduszy lokalnym organizacjom pozarządowym i agencjom publicznym, a także wysłać personel na Mauritius, aby pomóc w projektach oczyszczania i odnowy, i wesprzeć lokalny sektor rybołówstwa i turystyki. W tym celu firma planuje rejs z Japonii do portów na Mauritiusie, wstępnie zaplanowany na 2022 rok.
Japoński masowiec Wakashio wpłynął na mieliznę u wybrzeży Mauritiusa 25 lipca. Wyciek nastąpił 6 sierpnia, zaś 15 sierpnia statek rozpadł się na dwie części. Dziób jednostki został odholowany, a na usunięcie części rufowej statku otwarto przetarg. Oszacowano, że z wraku jednostki wyciekło około 1000 ton ropy.
Panama, jako prowadzące śledztwo państwo bandery statku, potwierdza, że zmiana kursu masowca Wakashio była spowodowana chęcią uzyskania połączenia Wi-Fi podczas uroczystości urodzinowych jednego z członków załogi. Kapitan statku i starszy oficer zostali aresztowani i grożą im zarzuty karne w związku z katastrofą ekologiczną.
AL, z mediów
Fot.: Mobilisation Nationale Wakashio
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.