W najbliższą sobotę, po sezonie zimowym, na wodę wrócą miejskie motorówki, które dają szansę poznania Szczecina od strony wody. Na prowadzenie tych niewielkich jednostek nie potrzebny jest patent motorowodny.
Rejs po Odrze to okazja, aby zobaczyć wiele ciekawych miejsc, takich jak m.in. stocznie i port, zakątki wzdłuż rzeki Święta i przy kanale Wydrnik, tzw. Szczecińską Wenecję czy jezioro Dąbie. Miłośnicy dzikiej przyrody podczas rejsu będą mieli szansę podziwiać chociażby czaplę, orła bielika, wydrę czy rzadkie gatunki roślin.Z uwagi na sytuację epidemiczną, wypożyczalnia będzie funkcjonować zgodnie z nowymi zasadami sanitarnymi – poinformowały służby prasowe miejskiej Żeglugi Szczecińskiej.
Każda kamizelka ratunkowa będzie użyta tylko raz dziennie. Po każdym kliencie dezynfekowana będzie i kamizelka, i cała motorówka. W budynku bosmanatu może przebywać tylko jedna osoba, a przed wejściem obowiązkowa jest dezynfekcja rąk. Pracownicy wyposażeni będą m.in. w rękawiczki jednorazowe, maseczki i przyłbice. Na motorówce jednocześnie mogą przebywać jedynie trzy osoby.
Z uwagi na niewielki silnik, wypożyczenie motorówki nie wymaga patentu motorowodnego. Dorosła osoba powinna bez problemu poradzić sobie z jej prowadzeniem, a dodatkowo cała załoga przed rejsem przejdzie obowiązkowe krótkie szkolenie manewrowania i bezpieczeństwa.
Motorówki stacjonują przy bosmanacie na Bulwarze Gdyńskim przy ul. Zbożowej. Zalecane są wcześniejsze rezerwacje pode numerem tel. 734 401 410.
autor: Kacper Reszczyński