Koszt przekopu Mierzei Wiślanej wzrósł o ok. 20 proc. , co odpowiada podwyżce cen na rynku budowlanym - mówił w poniedziałek minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk.
Kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną ma mieć około 1 km długości i 5 metrów głębokości. Umożliwi wpływanie do portu w Elblągu jednostek o zanurzeniu do 4 m, długości 100 m, szerokości - 20 m. Budowa kanału ma potrwać do 2022 roku.
Według resortu gospodarki morskiej, budowa nowej drogi wodnej ma poprawić dostęp do portu w Elblągu oraz zagwarantować Polsce swobodny dostęp z Zalewu Wiślanego do Bałtyku, z pominięciem kontrolowanej przez Rosję Cieśniny Piławskiej.
Szef resortu gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej pytany w poniedziałek na antenie Radia Plus, dlaczego koszty związane z przekopem Mierzei Wiślanej w ciągu ostatnich miesięcy "znacząco wzrosły" odpowiedział: "koszty wzrosły ok. 20 proc. ponieważ przetarg, który został rozstrzygnięty, to przetarg na budowę kanału przez Mierzeję Wiślaną i on był zakładany na kwotę 880 mln zł, natomiast cena wzrosła do ok. 950 mln zł, bodajże, niecałego 1 mld zł". Zaznaczył, że odpowiada to podwyżce cen na rynku budowlanym.
Przypomniał że oferta, która została wybrana była ofertą najtańszą, poza odrzuconą ofertą turecką, która opiewała na 1 zł. "W związku z tym prace, które zostały rozpoczęte w oparciu o konsorcjum polsko-belgijskie (NDI-Besix - PAP) z dużym doświadczeniem wskazuje, że był to dobry wybór, zgodny z kryteriami zawartymi w postępowaniu przetargowym" - wskazał. Gróbarczyk dodał, że roboty będę wykonywane w kolejnych przetargach, które "już na dniach zostaną ogłoszone", będą dotyczyć toru żeglugowego przez Zalew Wiślany i modernizacji rzeki Elbląg.
Pytany o budowę promu dla PŻB, która miała ruszyć w ubiegłym roku, odpowiedział: "w związku z tym, że terminy nam się w ostatnim czasie bardzo rozjeżdżały, pragnę tylko powiedzieć, że trwają cały czas rozmowy w ramach zakupu gotowego projektu od firmy zajmującej się projektowaniem".
Gróbarczyk dodał, że ten proces jest w fazie końcowej. Wyjaśnił, że została zawiązana spółka Polskie Promy, która ma realizować to zadanie. "Ta budowa musi się rozpocząć, tak się musi stać" - podkreślił.
autor: Magdalena Jarco
[link usunięty]
- wybudowania toru od przekopu do Elbląga
- budowy obrotnicy w Elblągu
- wybudowania nowego portu w Elblągu poniżej mostu Unii zdolnego przyjmować statki jakie przepłyną przekopem (do 100 m)? Do obecnych nabrzeży, pod tym mostem, morskie statki nie przepłyną, a nabrzeża przed mostem są za krótkie.
Pokazanie Putinowii Tuskowi środkowego palca nie ma ceny i jest najwyższą racją stanu dla POLSKI.
Naród j po prostu musi ponieść taką ofiarę.
Zresztą władza mówi wprost:
>oferta, która została wybrana była ofertą najtańszą,
Jak ktoś nie daj borze używa jeszcze mózgu i w debacie publicznej waży ew. korzyści dla społeczeństwa ,
to przecież zawsze powinien liczyć na cud . Może wykopiemy jakiś skarb... Korzyść będzie jeszcze większa.
Że wiara góry przenosi, niezmiennie minister Gróbarczyk udowadnia, bo redaktor ( musiał mieć tupet...) zapytał go także o tą nieszczęsną stępkę :
>...Gróbarczyk dodał, że ten proces jest w fazie końcowej. Wyjaśnił, że została zawiązana spółka Polskie Promy, która ma realizować to zadanie. "Ta budowa musi się rozpocząć, tak się musi stać" - podkreślił.
A Gróbarczyk przecież wie co mówi....
[link usunięty]
Kiedy Jarosław Kaczyński otworzy oczy i pogoni tego Nikodema Dyzmę polskiego przemysłu okrętowego. Przecież od tych obietnic o „fazach końcowych” nie idzie już słuchać. Tak jest od 3 lat.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.