Żegluga

Do 40 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych zatonięcia łodzi pasażerskiej na jeziorze Kiwu na wschodzie Demokratycznej Republiki Konga - podało w sobotę MSW tego kraju. Zaginionych jest około 100 osób. Wcześniej władze informowały o 13 ofiarach.

Łódź, na pokładzie której było około 200 osób, zatonęła na początku tygodnia, ale władze poinformowały o tym dopiero w czwartek. Kilkadziesiąt osób udało się uratować. Poszukiwania zaginionych trwają.

Nadal nie wiadomo, jakie były przyczyny zatonięcia łodzi, ale najbardziej prawdopodobne to zły stan techniczny jednostki i jej przeciążenie. "Zrobimy wszystko, aby tego rodzaju tragedia się nie powtórzyła. Ich sprawcami są podmioty gospodarcze, które w powodu chciwości używają zniszczonych łodzi do przewozu ludzi" - zapewnił w czwartek prezydent DRK Felix Tshisekedi.

Agencje podkreślają, że DRK to kraj na znacznych obszarach pokryty dżunglą i poprzecinany dużymi rzekami. W tym afrykańskim państwie jest niewiele dobrych dróg, dlatego wielu ludzi decyduje się podróżować łodzią, nawet jeśli nie potrafią pływać. Statki często są przepełnione, a ich stan techniczny pozostawia wiele do życzenia.

sp/

1 1 1 1

Źródło:

0 Metan z Kiwu
Metan z dna jeziora to zasoby energi cieplnej,a zarazem tykajaca bomba zegarowa ! ta zaginiona setka ludzi ma nikle szanse na przezycie.
23 kwiecień 2019 : 07:54 Stary Kolejarz | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.8744 3.9526
EUR 4.2368 4.3224
CHF 4.5301 4.6217
GBP 4.9548 5.0548