Należący do DFDS prom Primula Seaways osiadł na mieliźnie. Do zdarzenia doszło, gdy 230-metrowa jednostka znajdowała się w pobliżu holenderskiego portu Terneuzen.
Do incydentu doszło w piątek około południa. Prom ro-ro zlokalizowany był w obszarze kanału Ghent-Terneuzen. Płynąca ze Szwecji jednostka kierowała się wówczas w stronę belgijskiego portu w Gandawie.
Na miejscu zdarzenia szybko pojawiły się służby ratownicze. Do akcji zaangażowane zostały holowniki, który pomogły w uwolnieniu promu. Działania te zajęły kilka godzin. Na statku stwierdzono niewielkie uszkodzenia. Uznano, że jednostka może kontynuować swoją podróż do Gandawy.
PromySkat.pl