Wciąż nie wiadomo jeszcze, jaką dokładnie formę przybierze proces wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Wiele firm już od dawna przygotowuje się na ten moment. Firma DFDS zadeklarowała właśnie, że jest przygotowana na każdy scenariusz.
Opuszczenie Unii Europejskiej przez jednego z jej najważniejszych członków spędza niektórym sen z powiek. Rozwój sytuacji z dużym zainteresowaniem śledzą przedsiębiorcy, w tym również armatorzy. Brexit może uderzyć w przewoźników promowych - swoje obawy dotyczące tego problemu zgłosiło już wielu z nich. Niektórzy starają się być jednak gotowi na każdą ewentualność. Przedstawiciele DFDS ogłosili, że niezależnie od tego, w jakim kierunku sprawy pójdą; niezależnie od tego, czy będzie to tzw. twardy brexit (bez zawartej pomiędzy Wielką Brytanią i Unią Europejską umowy), czy też z podpisanym porozumieniem, są przygotowani na każdy wariant.
- Jeśli umowa zostanie odrzucona przez Parlament, to nikt naprawdę nie wie, czy będziemy mieli wówczas twardy brexit - powiedział dyrektor DFDS, Niels Smedegaard.
PromySkat.pl