Kierowcy ciężarówek zyskali kolejne połączenie promowe pomiędzy Polską a Szwecją. Od 2 września do rozkładu rejsów wszedł nowy prom Unity Line - Copernicus. To już ósmy statek w serwisie armatora, a czwarty na trasie do Trelleborga.
Copernicus to młodszy brat pasażersko-ładunkowego promu Galileusz. Został kupiony przez firmę Euroafrica Shipping Lines w grudniu 2017 roku. Wcześniej pływał jako Puglia pomiędzy włoskim Piombino a Olbią na Sardynii, pod banderą operatora Moby Line. Prace modernizacyjne przeprowadzono w Morskiej Stoczni Remontowej "Gryfia" oraz na terenie Stoczni Szczecińskiej. Uczestniczyły w nich takie firmy, jak JPP, Spawrem i Unimbel. Do najważniejszych zadań należało dopasowanie promu do nowej trasy. Przebudowana została rampa rufowa, aby spełniała standardy terminali w Świnoujściu i Trelleborgu. Poza tym dołożono na dziobie drugi ster strumieniowy, gdyż wody Bałtyku są bardziej niebezpieczne niż Morza Śródziemnego. Euroafrika zadbała także o wygodę przyszłych pasażerów. Dobudowano aż 26 nowoczesnych kabin, co sprawia, że w tej chwili prom oferuje 126 miejsc pasażerskich i 51 kabin.
Copernicus jest nastawiony na ruch cargo. Linię załadunkową powiększono do 1830 metrów, prom może więc zabrać na pokład około 90 samochodów ciężarowych. Jednostka oficjalnie dołączyła do floty Unity Line 25 lipca, kiedy to odbyła się uroczysta inauguracja. Prom zacumował na jeden dzień przy Wałach Chrobrego w Szczecinie, a zaproszeni goście mogli obejrzeć wprowadzone udoskonalenia. Teraz nadszedł czas, aby jego funkcjonalność i estetykę ocenili kierowcy.
Szerzej o wprowadzeniu Copernicusa i jego opis techniczny w najnowszym wydaniu „Polski na Morzu”.
rel (Unity Line)
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.