Żegluga

Prom Drogowiec wznowi kursowanie po Wiśle w rejonie Spytkowic dopiero na przełomie września i października – dowiedziała się PAP w piątek w wadowickim starostwie, do którego należy jednostka. Przedłużyły się procedury związane z dopuszczeniem go do ruchu.

Kilkanaście dni temu prom został zwodowany. Urzędnicy ze starostwa podali, że muszą go jednak jeszcze zobaczyć przedstawiciele Polskiego Rejestru Statków. Inspekcja ma nastąpić w najbliższym czasie. Dopiero po jej zakończeniu jednostka będzie mogła służyć mieszkańcom.

Dzięki promowi, który kursuje w ciągu drogi powiatowej między Spytkowicami Przewozem w powiecie wadowickim a Porębą Żegoty w powiecie chrzanowskim, droga między miejscowościami po obu stronach rzeki skraca się o kilkadziesiąt kilometrów. Gdy nie funkcjonuje, mieszkańcy muszą korzystać z objazdów.

Wicestarosta wadowicki Andrzej Górecki pod koniec sierpnia informował PAP, że przeprawa przeszła generalny remont. Jego wykonawca m.in. naprawił wręgi i wzdłużnice szkieletu kadłuba oraz wymienił blachę poszycia, wyremontował silnik, wymienił podłogę w miejscu, które podczas przeprawy zajmują pasażerowie, a także wykonał nowy pokład drewniany na promie i pomostach. Remont kosztował ok. 200 tys. zł. Sfinansował go powiat wadowicki, który wsparła gmina Spytkowice.

Wysłużona przeprawa od dawna potrzebowała gruntownego remontu. W 2010 r. zatonęła podczas powodzi, ale rok później wróciła na wodę. Latem ub.r. nie można było już z niej korzystać i została wyciągnięta na brzeg. Przez dłuższy czas starostwo poszukiwało wykonawcy remontu, ale bez powodzenia. Sukcesem zakończył się dopiero czwarty przetarg, rozstrzygnięty w maju br.

autor: Marek Szafrański

edytor: Dorota Kazimierczak

szf/ pad/

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0777 4.1601
EUR 4.2961 4.3829
CHF 4.6158 4.709
GBP 5.1533 5.2575

Newsletter