Nie ma dialogu w sprawie programu naprawczego w PŻM, czyli związkowcy z "Solidarności" w rozesłanym mediom liście krytykują zarządcę komisarycznego firmy.
Firma jest w złej sytuacji z powodu trwającego kryzysu na rynku przewozów. Sytuację ma naprawić wprowadzony niedawno zarządca Paweł Brzezicki, ale związkowcy twierdzą, że koszty naprawy tego największego armatora poniosą wyłączenie pracownicy.
- Strona społeczna, a dokładnie organizacja międzyzakładowa, zarzuca zarządcy komisarycznemu, że nie prowadzi z nimi negocjacji, a program naprawczy, który przygotował, w większości dotyczy ograniczenia wynagrodzeń, spraw finansowych pracowników. Po trzecie, że przesunął osoby pod szczególną ochroną prawną do innej pracy, co narusza ustawy o związkach zawodowych - podkreśla Mieczysław Jurek przewodniczący Solidarności na Pomorzu Zachodnim.
Radio Szczecin
Do robienia polityki służą wyłącznie ideologie.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.