Żegluga

Color Line zainwestuje w nowe promy. Nowe statki miałyby zastąpić wysłużoną jednostkę Bohus, która przechodzi na zasłużoną emeryturę.

Norweska firma należy do czołówki europejskich firm na rynku przewozów promowych. W tym roku obchodzi ona ćwierćwiecze istnienia. Jak zauważają przedstawiciele armatora, od początku istnienia większość jednostek została wymieniona albo przeszła modernizację – z wyjątkiem statku Bohus. Z okazji jubileuszu ma się to teraz zmienić, a Bohus odejdzie na emeryturę.

Jak rozwinie się flota Color Line? Jak będą wyglądały statki, które mają zastąpić statek Bohus? Kiedy to się stanie? Firma na razie nie zdradza szczegółów, tłumacząc się zawartymi umowami. Wiadomo jednak, że snucie planów nie byłoby możliwe, gdyby nie zawarta niedawno ugoda z Fjord Line oraz władzami Sandefjord, które kończą trwający od dawna, wyczerpujący i kosztowny konflikt dotyczący rejsów na trasie Sandefjord – Strömstad (to właśnie na tej trasie pływa Bohus).

Color Line istnieje od 1990 r. (firma powstała z połączenia Jahre Line oraz Norway Line). Każdego roku z usług operatora korzysta ponad 4 miliony pasażerów. Promy przewożą też ponad 900 tysięcy pojazdów osobowych oraz 170 tysięcy pojazdów ciężarowych rocznie. Historia statku Bohus sięga jeszcze dalej. Został on zbudowany w 1971 r. Na pokład może przyjąć 1218 pasażerów oraz 240 pojazdów osobowych. Dysponuje też linią ładunkową o długości 462 metrów.

Zapowiedź wprowadzenia nowych statków to zwiastun kolejnej dużej modernizacji floty przez Color Line. Ostatnio program taki był realizowany przez przewoźnika w latach 2004-2008. Firma przeznaczyła wówczas na nowe statki 7,5 miliarda koron norweskich, a we flocie pojawiły się wówczas nowoczesne promy Color Magic i Color Fantasy. PromySkat

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0777 4.1601
EUR 4.2961 4.3829
CHF 4.6158 4.709
GBP 5.1533 5.2575

Newsletter