Sejmik Województwa Dolnośląskiego wystosował apel do Rządu RP w sprawie opracowania dokumentacji planistycznej dotyczącej możliwego wykorzystania potencjału transportowego odrzańskiej drogi wodnej od granica z Czechami do ujścia do Bałtyku. Najważniejszy postulat jest taki, aby rzeka osiągnęła IV stopień żeglowności.
Przyjęta przez Radę Ministrów Strategia Rozwoju Transportu do 2020 roku zobowiązuje władze rządowe do podjęcia decyzji w sprawie realizacji programu włączenia Odry do europejskiej sieci transportowej TEN-T oraz budowy połączenia śródlądowego Dunaj-Odra-Łaba, spełniającego wymogi co najmniej IV klasy żeglowności.
Apel o konkretną inwestycję
Biorąc pod uwagę zbliżający się rok 2020 Sejmik Województwa Dolnośląskiego wystosował apel przypominający o sprawie. - Ministerstwo ma coraz mniej czasu. Na przedstawienie dokumentów mamy czekać do 2020 roku, a jest 2015. Do tego plany muszą być przygotowane bardzo porządnie, aby inwestycja dała jak najwięcej i brała pod uwagę wiele rejonów gospodarki, nie tylko sprawę żeglugi śródlądowej. Mamy nadzieję, że ktoś zainteresuje się tym apelem - komentuje dla portalu „RynekInfrastruktury.pl” Jan Pyś, dyrektor Urzędu Żeglugi Śródlądowej we Wrocławiu.
Dyrektor UŻŚ we Wrocławiu mówi też jak istotne jest nie ociąganie się z wykonaniem inwestycji. - Im inwestycja będzie odleglejsza, tym gorzej. Jeśli projekt nie zostanie opracowany w terminie i działania nie zostaną podjęte to będziemy mieli taką sytuację jak teraz. Obecna stan rzeki jest bardzo słaby. Tam gdzie Odra jest skanalizowana, tam można pływać, ale kiedy to się kończy, to woda sięga do kostek - komentuje.
Zgodnie z rządowym rozporządzeniem z 2002 roku określającym parametry dla poszczególnych klas dróg wodnych, przy IV klasie prześwit musi wynosić 5,25 m powyżej Wielkiej Wody Żeglownej (WWŻ) przy dwóch warstwach kontenerów, lub 7 m przy trzech warstwach. W każdej sytuacji, do tej wysokości należy doliczyć 30 cm bezpiecznego zapasu, co narzuca rozporządzenie.
Sprawa nie tylko polska
UŻŚ we Wrocławiu bardzo chwali wystosowany apel ponieważ ta inwestycja może przynieść ogromne możliwości. - W apelu nie chodzi o niewielką inwestycję czy modernizację rzeki jedynie pod względem przeciwpowodziowym. Potrzebny jest duży projekt, bo przebudowanie rzeki do IV klasy żeglowności może dać ogromne korzyści nie tylko dla Polski ale dla całej Europy - mówi Jan Pyś. - Korytarz wodny mógłby prowadzić ze wschodu i południa Europy na zachód północ. Chińczycy chcą transportować towary do rejonu Morza Czarnego . W ten sposób można by szlakiem wodnym, poprzez Dunaj, Odrę i Łabę przewozić je do zachodniej oraz północnej części Europy - dodaje.
Przeprowadzenie modernizacji rzeki dałaby korzyści w bardzo wielu rejonach gospodarki. Tu nie chodzi tylko o żeglugę. - To sprawa istotna nie tylko dla żeglugi ale też dla energetyki oraz przemysłu. Woda może być wykorzystywana na bardzo wiele sposobów. Najpierw może być użyta w fabryce, potem popłynąć do elektrowni, a na końcu zostać wpuszczona do rzeki żeby utrzymać poziom wody i umożliwić żeglugę - dodaje Jan Pyś.
Zgłoszona przez Polskę propozycja do Planu Inwestycyjnego dla Europy J. C. Junckera opiewa na kwotę 5 mld zł. Projekt popiera fakt, że województwa nadodrzańskie z racji swojego położenia geograficznego mają możliwość wykorzystania Odry dla potrzeb dalszego rozwoju gospodarczego. Polepszenie sytuacji żeglugi śródlądowej na Odrze pomoże także spełnić normy emisji CO2 nakładane przez UE.
Samo koryto rzeki nie wystarczy
Rzeka musi mieć odpowiednie parametry , aby spełniać warunki IV klasy żeglowności ale także potrzebuje infrastruktury, która zapewni odpowiednią ilość wody. - Jednym z rozwiązań, chociaż nie jedynym, jest budowanie zbiorników retencyjnych. Dzięki nim poziom wody w rzece może być regulowany. Ważne jest utrzymanie stopni wodnych - informuje portal „RynekInfrastruktury.pl” Jan Pyś.
Dobra sytuacja gospodarcza przewozów na Odrze to przeszłość ale teraz po przeprowadzeniu znaczących prac inwestycyjnych na Odrze znowu są szansę na zwiększenie tonażu transportowanego tą drogą wodną. - Na razie możemy tylko powspominać lata 80 i 90 XX w., kiedy przewozy roczne w naszym rejonie sięgały 15-16 mln ton rocznie. Wtedy Odrą przewożono osiem razy więcej tonażu niż wszystkimi innymi drogami wodnymi w Polsce - przypomina Jan Pyś.
Za rozpoczęciem przygotowania dokumentacyjnego dotyczącej modernizacji Odry do rewizji sieci TEN-T zapowiadanej na rok 2023 przemawia wiele argumentów. Apel trafił do Prezesa Rady Ministrów, Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju, Ministerstwa Środowiska, Prezesa Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej oraz innych zainteresowanych osób.