Po niekorzystnym dla MyFerryLink wyroku, który oznacza, że firma nie może działać w oparciu o obecny model, trwają spekulacje dotyczące zmiany właściciela firmy. Jedną z opcji jest przejęcie firmy przez dotychczasowych jej pracowników.
Przedstawiciele SCOP – podmiot zrzeszający byłych pracowników Seafrance, którzy obecnie pracują dla należącego do grupy Eurotunnel przedsiębiorstwa MyFerryLink – nie wierzą, że to może być koniec. Po tym, jak Sąd Apelacyjny ds. Konkurencji (CAT) odrzucił odwołanie dotyczące MyFerryLink, w firmie zapanowały minorowe nastroje. Wielu pracowników jest przygnębionych. Wprawdzie niektórzy liczą na to, że efekty przyniesienie kolejne odwołanie w sprawie decyzji sądu (posiedzenie sądu w tej sprawie ma się odbyć w marcu br.), ale zdaniem niektórych ekspertów kolejne apelacje to tylko odwlekanie tego, co nieuchronne.
Grupa Eurotunnel nie czekając na dalsze rozstrzygnięcia, już rozpoczęła poszukiwania chętnych na przejęcie biznesu związanego z przeprawami promowymi w obrębie kanału La Manche. Co ciekawe, wymieniane są już nazwy pierwszych potencjalnych chętnych oraz pojawiają się ceny, jakie będzie musiał zapłacić nabywca.
Jednym z zainteresowanych przejęciem MyFerryLink od grupy Eurotunnel jest wspomniany SCOP. Pracownicy MyFerryLink zaapelowali niedawno o wsparcie ich inicjatywy. Na pomysł przejęcia biznesu przez SCOP zareagowali już przedstawiciele grupy Eurotunnel. Pojawiła się orientacyjna kwota, jaką będzie musiał zapłacić nowy właściciel.
„Zaobserwowaliśmy pewne zainteresowanie przejęcia firmy przez SCOP. Wyjaśniliśmy, że wartość firmy kształtuje się pomiędzy 125 a 150 milionami euro” - powiedział reprezentujący grupę Eurotunnel Jacques Gounon, dodając, ze na cenę tę składa się m.in. wartość trzech statków wchodzących w skład floty MyFerryLink.
W dyskusji dotyczącej potencjalnych zainteresowanych zakupem MyFerryLink pojawiły się też niedawno nazwy innych podmiotów, m.in.: Towarzystwo autostrad Wschodu i Północy Francji SANEF (skrót od Société des autoroutes du Nord et de l'Est de la France), a także Deutsche Bahn.
Podtrzymanie przez CAT wcześniejszej, pochodzącej z czerwca 2014 r. decyzji CMA oznacza, że grupa Eurotunnel, właściciel MyFerryLink ma sześć miesięcy na zakończenie działalności, którą realizowała pod wspomnianą marką. W praktyce oznacza to, że w ciągu pół roku musi znaleźć inwestora, który przejmie tę część działalności grupy Eurotunnel, która poświęcona była operacjom promowym. MyFerryLink funkcjonuje od 2012 r. po tym, jak przewoźnik kolejowy Eurotunnel przejął trzy promy oraz załogę od byłego państwowego przedsiębiorstwa Seafrance.
PromySkat
Źródło: La Voix du Nord