Władze Wysp Owczych, terytorium autonomicznego Królestwa Danii, podpisały z Rosją kontrowersyjną umowę w sprawie połowów na 2024 rok. Farerscy rybacy będą mogli łowić ryby w rosyjskiej części Morza Barentsa, a Rosjanie - korzystać z akwenów i portów Wysp Owczych na Atlantyku. Porty krajów UE są zamknięte dla rosyjskich statków z powodu sankcji.
O zawarciu porozumienia poinformowało w komunikacie ministerstwo rybołówstwa i infrastruktury Wysp Owczych.
Wyemitowany pod koniec kwietnia br. reportaż śledczy "Wojna cieni" telewizji publicznych krajów nordyckich wykazał, że Rosjanie mogą wykorzystywać terytorium Wysp Owczych także do przygotowywania aktów sabotażu. Według dziennikarzy dwa rosyjskie statki rybackie ze sprzętem wojskowym ponad 200 razy zawijały do portów na wyspach w latach 2015-22.
Porty krajów UE są zamknięte dla rosyjskich statków z powodu sankcji. Farerskie media alarmowały, że porty Wysp Owczych nie są wystarczająco kontrolowane.
Przeciwko umowie z Rosją protestowali politycy w Danii oraz Wielkiej Brytanii, a także część koalicji rządowej Wysp Owczych. Z powodu nacisku Brytyjczyków w farersko-rosyjskim porozumieniu znalazł się zapis, mówiący o zakazie połowów przez Rosjan w pobliżu Szetlandów, gdzie działa przemysł naftowy.
Umowa z Rosją po raz pierwszy została zawarta przez Wyspy Owcze w 1977 roku, następnie była negocjowana na okres kolejnych lat. Po ubiegłorocznej inwazji Rosji na Ukrainę przedłużenie umowy na 2023 rok wzbudziło krytykę władz Danii. Wyspy Owcze, choć są terytorium zależnym od Kopenhagi, to mogą samodzielnie decydować w kwestii rybołówstwa.
Współpraca z Rosjanami daje Wyspom Owczym miejsca pracy oraz przynosi korzyści gospodarcze, pozwalając na zmniejszenie dotacji z Danii i większą niezależność archipelagu od rządu w Kopenhadze.
Daniel Zyśk
No to się będzie działo
.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.