Kanadyjscy rybacy i przemysł przetwórczy otrzymają od rządu federalnego 62,5 mln CAD pomocy w związku z epidemią koronawirusa – poinformował w sobotę premier Kanady Justin Trudeau.
Jak zaznaczył, pomoc, którą określił jako „inwestycję”, może zostać wykorzystana na zakup środków ochrony osobistej, a zakłady przetwórstwa mogą jej użyć do „zakupów nowego wyposażenia, jak chłodnie czy magazyny, żeby ich produkt – żywność dla Kanadyjczyków – pozostała bezpieczna w czasach zmieniającego się rynku”.
Minister ds. połowów, oceanów i kanadyjskiej straży przybrzeżnej Bernadette Jordan podkreśliła podczas sobotniej konferencji prasowej, że rządowa pomoc ma trafić bezpośrednio do rybaków i przemysłu przetwórczego. Dodała, że w rozmowach w ostatnich tygodniach zwracano uwagę na problem możliwości transportowych w obecnej sytuacji, stąd właśnie wybrana forma pomocy, która zwiększy możliwości przetwórcze i magazynowe.
Aktywnie szukamy innych form wsparcia - dodała Bernadette Jordan, podkreślając, że pracownicy sektora mieli problemy z dostępem do wcześniej anonsowanych form pomocy. Zauważyła, że pieniądze będą przekazywane przez lokalne agencje rozwoju.
Inny ważny problem, na który wskazywali przedstawiciele sektora, to zatrudnienie i potrzeba korzystania z usług pracowników zagranicznych. Jordan wyjaśniła, że będą oni mogli w tym roku pracować w Kanadzie, pod warunkiem zachowania wszystkich norm bezpieczeństwa.
Czytaj także:
Rada Europy zatwierdziła w piątek pomoc finansową dla rybaków
Według danych za 2018 r., Kanada eksportowała ryby i owoce morza świeże i przetworzone do ok. 140 krajów, z czego ponad 60 proc. trafiało do USA. Łączna wartość eksportu wynosiła 7 mld CAD. Do najchętniej kupowanych od kanadyjskich rybaków i przetwórni należą homary, łosoś atlantycki, kraby i krewetki, stanowią one dwie trzecie eksportu połowów. Sprzedaż samych homarów przynosi ok. 2 mld CAD z eksportu. Sektor zatrudnia ponad 70 tys. osób.
Trudeau odniósł się po raz kolejny w sobotę do informacji o decyzjach kolejnych prowincji o planach stopniowego uruchamiania gospodarki. Podkreślił, że to kompetencje prowincji, ale nie powinno się powracać do działalności w żadnym sektorze bez dobrego planu ochrony pracowników. Dodał, że nie ufałby planom opierającym się na założeniu, że niektórzy mogą być odporni na COVID-19.
z Toronto Anna Lach
A nie przepraszam, jest wiadomość o zakazie przyłowu dorsza.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.