Prawo, polityka

Firmy z Chorwacji i Włoch, ale także m.in. z Łotwy współpracują z rosyjskimi stoczniami, które budują okręty wojenne i trafiły na listę podmiotów objętych zachodnimi sankcjami jeszcze przed inwazją Kremla na Ukrainę - ujawniła w poniedziałek rosyjska redakcja BBC.

Dwaj najważniejsi dostawcy, wysyłający przez pośredników swoje towary do stoczni w Petersburgu i Zielonodolsku w Tatarstanie, to chorwacka spółka Adria Winch i włoska Melcal.

Pierwsza z tych firm eksportuje do Rosji elementy wyposażenia pokładowego, wyprodukowane m.in. przez francuski koncern Schneider Electric, natomiast Melcal sprzedawał dotychczas rosyjskim stoczniom m.in. dźwigi i części zamienne do okrętów.

Oba przedsiębiorstwa współpracują z Rosjanami od dawna. Były szef Adria Winch Milivoj Peruzović przyznał w rozmowie z BBC, że ta spółka jest obecna na rosyjskim rynku od ponad 20 lat.

"Sankcje (nałożone na Kreml) wydają się obecnie po prostu śmieszne. (...) Znaleźliśmy sposób na realizację dostaw przez kraje trzecie, np. przez Turcję lub przez firmy pośredniczące (zarejestrowane) w Rosji. Nawiązałem też kontakty z pośrednikami z Chin i kontynuowaliśmy pracę, ponieważ podjęliśmy taką decyzję. Sankcje sankcjami, a interesy idą swoim rytmem" - otwarcie przyznał Peruzović.

Jak dodano, podobny schemat omijania restrykcji, polegający na sprzedaży towarów do Rosji z pomocą firm z Chin, Hongkongu czy Turcji, stosuje również włoska spółka Melcal. Podzespoły wyprodukowane przez to przedsiębiorstwo stanowią elementy wyposażenia okrętów pomocniczych rosyjskiej floty o napędzie atomowym, takich jak Fiodor Uszakow czy Jewgienij Primakow.

Od lutego 2022 roku, gdy Rosja dokonała pełnowymiarowej inwazji na Ukrainę, do lipca 2023 roku firmy związane z Adria Winch i jej rosyjskimi spółkami córkami dostarczyły na rynek państwa agresora części zamienne o wartości 1,2 mln dolarów - ujawnili dziennikarze śledczy.

Wśród innych europejskich firm współpracujących z Rosjanami należy wymienić zarejestrowaną na Łotwie spółkę Marine Systems. Rosyjskie przedsiębiorstwo o identycznej nazwie, z siedzibą w Petersburgu, importuje elementy wyposażenia okrętów produkcji amerykańskiej, japońskiej czy niemieckiej. W 2023 roku ta firma odnotowała rekordowy zysk, 11-krotnie większy niż w roku poprzednim - czytamy na portalu BBC.

Firmy do omijania sankcji zarejestrowano m.in. w Turcji, Chinach oraz Hongkongu.

Rosyjskie państwowe koncerny współpracujące z armią i przemysłem zbrojeniowym, takie jak Rostech, bez przeszkód importują zachodnie komponenty elektroniczne. Dzieje się tak dzięki rozległej sieci podwykonawców, wśród których nie brakuje firm utworzonych specjalnie w celu omijania sankcji i zarejestrowanych m.in. w Turcji, Chinach oraz Hongkongu - alarmował jeszcze na początku ubiegłego roku niezależny rosyjski serwis Ważnyje Istorii.

22 grudnia 2023 roku prezydent USA Joe Biden podpisał rozporządzenie wykonawcze, umożliwiające wprowadzenie sankcji przeciwko bankom z krajów trzecich, zamieszanym w sprzedaż zakazanych materiałów rosyjskiemu przemysłowi zbrojeniowemu. Jak wówczas informowano, nowe przepisy wyposażyły władze w Waszyngtonie w "chirurgiczne narzędzie, które pozwala zająć się instytucjami finansowymi, dokonującymi transakcji wzmacniających rosyjski kompleks przemysłowo-wojskowy".

Postanowienie przywódcy USA skutkowało wprowadzeniem po raz pierwszy w odniesieniu do Rosji tzw. sankcji wtórnych.

Fot. ilustracyjna: Hao Kaito / Pexels

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0571 4.1391
EUR 4.2894 4.376
CHF 4.5988 4.6918
GBP 5.1274 5.231

Newsletter