Nikaragua zawiesiła stosunki dyplomatyczne z Holandią - poinformowało ministerstwo spraw zagranicznych w Managui, cytowane w sobotę przez agencję Reutera. Resort dyplomacji Nikaragui określił Holandię mianem "interwencjonistycznego i neokolonialnego" kraju, który "obraża nikaraguańskie rodziny".
28 września Reuters powiadomił, że rząd dyktatora Nikaragui Daniela Ortegi uznał ambasador UE Bettinę Muscheidt za persona non grata w związku z przemową unijnej delegacji w ONZ, w której zaapelowano o "odbudowę demokracji" w tym kraju. W tym samym dniu nikaraguański MSZ zakomunikował, że Managua porozumiała się z Chinami w sprawie budowy w Nikaragui kanału interoceanicznego, łączącego Morze Karaibskie z Pacyfikiem.
Pod koniec września pojawiły się doniesienia, że Ortega podjął decyzję o "wyciszeniu" ostatniego niezależnego kanału telewizyjnego w tym kraju, hiszpańskojęzycznej stacji CNN. Nadawanie programu zostało przerwane podczas transmisji przemówienia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na forum Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku. Zełenski wymienił wówczas Nikaraguę jako jeden z siedmiu krajów, które głosowały przeciwko udzieleniu mu głosu w ONZ.
Ortega sprawuje najwyższy urząd w Nikaragui łącznie przez prawie 20 lat (1985-1990 oraz 2007-2021).
Sekretarz stanu USA Antony Blinken określił zeszłoroczne wybory w Nikaragui jako "pozbawione wiarygodności oszustwo", a szef dyplomacji UE Josep Borrell w kontekście tego głosowania nazwał Ortegę "dyktatorem". Zarówno UE, jak i USA nałożyły sankcje i restrykcje wizowe na urzędników nikaraguańskiej administracji.