W dzisiejszym artykule autorzy, chcą w sposób esencjonalny przybliżyć czytelnikowi, jak umiejscowienie polskich MFW wpływa na ich podporządkowanie jurysdykcyjne, pod reżim prawa polskiego i czy do końca trafiony jest pogląd, który daje się niestety zauważyć, iż od momentu umiejscowienia tych inwestycji na polskich obszarach morskich, będzie to jedynie problem i zmartwienie inwestora.
Strefa przyległa vs Wyłączna Strefa Ekonomiczna (WSE)
Chociaż w kształcie, w jakim obecnie jest znana w polskim systemie prawnym, strefa przyległa została wprowadzona w 2015 r. Ustawą z dnia 5 sierpnia 2015 r. o zmianie ustawy o obszarach morskich Rzeczypospolitej Polskiej i administracji morskiej oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2015 r. poz. 1642), to nie jest to pojęcie zupełnie obce w polskim systemie prawnym. Polska w swojej historii posiadała już strefę przyległą, o szerokości 3 mil morskich, wskazaną w rozporządzeniu Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 21 października 1932 r. o granicy morskiej państwa (Dz.U. z 1932 r. Nr 92, poz. 789) oraz Dekretem z dnia 23 marca 1956 r. o ochronie granic państwowych (Dz.U. z 1956 r. Nr 9, poz. 51). , a znajdowała się poza 3 milowym wówczas obszarem morza terytorialnego. Z dniem 1 stycznia 1978 r. ówczesna strefa przyległa stała się częścią morza terytorialnego RP. Było to konsekwencją wejścia w życie Ustawy z dnia 17 grudnia 1977 r. o morzu terytorialnym Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej (Dz.U. z 1977 r. Nr 37, poz. 162). Na mocy tegoż aktu prawnego poszerzono ówczesne morze terytorialne do 12 mil morskich, liczonych od linii podstawowej. Jak widać w przedstawionej powyżej, krótkiej historii tego obszaru morskiego, ponowne ustanowienie strefy przyległej w 2015 r. było zgodne z polską tradycją posiadanie tego obszaru morskiego w latach 30 XX wieku.
Strefa przyległa jest częścią wyłącznej strefy ekonomicznej Polski, jednak na tym obszarze morskim, sięgającym swoimi granicami zewnętrznymi maksymalnie 24 Mm od linii podstawowej (dla lepszego zobrazowania nazwijmy ja linią brzegową) co jest odpowiednikiem ok. 44,5 km, nasz kraj ma prawo do zapobiegania naruszaniu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej polskich przepisów celnych, skarbowych, dotyczących nielegalnej imigracji i sanitarnych oraz ścigania, zatrzymywania i karania sprawców tychże naruszeń, jeżeli dokonano ich na terytorium RP, w tym morzu terytorialnym. Ponadto prawo to może być realizowane w przypadku, w którym obowiązek ścigania, zatrzymania i karania sprawców wynika z prawa Unii Europejskiej lub umów międzynarodowych, których Rzeczpospolita Polska jest stroną. Są to uregulowania zawarte zarówno w rozdziale 2a Ustawy o obszarach morskich Rzeczypospolitej Polskiej i administracji morskiej z dnia 21 marca 1991 r. (Dz.U. z 2020 r. poz. 2135), jak również w art. 33 Konwencji Narodów Zjednoczonych o Prawie Morza, sporządzonej w Montego Bay dnia 10 grudnia 1982 r.
Z kolei w wyłącznej strefie ekonomicznej Rzeczypospolitej Polskiej przysługują suwerenne prawa w celu rozpoznawania, zarządzania i eksploatacji zasobów naturalnych, zarówno żywych, jak i mineralnych, dna morza i wnętrza ziemi pod nim oraz pokrywających je wód, a także ochrona tych zasobów oraz suwerenne prawa w odniesieniu do innych gospodarczych przedsięwzięć w strefie. Ponadto Polsce na tych obszarach morskich przysługuje władztwo w zakresie budowania i użytkowania sztucznych wysp, konstrukcji i innych urządzeń; badań naukowych oraz ochrony i zachowania środowiska morskiego. Regulacje te zostały zawarte w Rozdziale 3 Ustawy o obszarach morskich Rzeczypospolitej Polskiej i administracji morskiej z dnia 21 marca 1991 r., które są swego rodzaju powtórzeniem przepisów dotyczących wyłącznej strefy ekonomicznej, zawartych w części V Konwencji o Prawie Morza z Montego Bay.
Już na pierwszy rzut oka widać, iż przewidziane przez ustawodawcę rozszerzenia praw władczych w strefie przyległej mają na celu zapewnienie respektowania oraz egzekwowania obowiązujących na terytorium RP ustaw, dotyczących określonych gałęzi prawa, mających bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo naszego kraju.
Potwierdzeniem tej tezy może być fakt umiejscowienia przepisów, dotyczących strefy przyległej, w Konwencji Narodów Zjednoczonych o Prawie Morza, sporządzonej w Montego Bay dnia 10 grudnia 1982 r. w jednym rozdziale z przepisami regulującymi status prawny morza terytorialnego.
MFW w strefie przyległej
Lokalizacja pierwszych polskich MFW, przewidziana została w odległości wahającej się od 23 do 37 km w linii prostej od linii brzegowej. Jest to najbliższa możliwa odległość, w której MFW, mogą być wybudowane. W myśl art. 23 ust 1a do Ustawy o obszarach morskich Rzeczypospolitej Polskiej i administracji morskiej, zakazuje się wznoszenia i wykorzystywania morskich farm wiatrowych, na morskich wodach wewnętrznych i morzu terytorialnym.
Dość znaczącym przepisem, z punktu widzenia tematyki poruszonej w niniejszym artykule, jest norma prawna zawarta w art. 22 Ustawy o obszarach morskich Rzeczypospolitej Polskiej i administracji morskiej z dnia 21 marca 1991 r. Przepis ten w swojej dyspozycji wskazuje, iż Rzeczpospolita Polska ma wyłączne prawo wznoszenia, udzielania pozwoleń na wznoszenie i wykorzystywanie w wyłącznej strefie ekonomicznej sztucznych wysp, wszelkiego rodzaju konstrukcji i urządzeń przeznaczonych do przeprowadzania badań naukowych, rozpoznawania lub eksploatacji zasobów, jak również w odniesieniu do innych przedsięwzięć w zakresie gospodarczego badania i eksploatacji wyłącznej strefy ekonomicznej, w szczególności wykorzystania w celach energetycznych wody, prądów morskich i wiatru. Dodatkowo w myśl ust 2 art. 22 ustawy o obszarach morskich Rzeczypospolitej Polskiej i administracji morskiej wszystkie wskazane powyżej konstrukcje podlegają prawu polskiemu.
Normy te są powieleniem przepisów zawartych w Konwencji o Prawie Morza, a dokładniej rzecz ujmując art. 60 tejże konwencji. W myśl ust. 1 Państwo nadbrzeżne ma w wyłącznej strefie ekonomicznej wyłączne prawo budowania oraz wydawania pozwoleń i przepisów dotyczących budowy, eksploatacji i wykorzystywania:
a) sztucznych wysp;
b) instalacji i konstrukcji dla celów przewidzianych w artykule 56 (suwerenne prawa w celu badania, eksploatacji i ochrony zasobów naturalnych, zarówno żywych, jak i nieożywionych, wód morskich pokrywających dno, a także dna morskiego i jego podglebia oraz w celu gospodarowania tymi zasobami, jak również w odniesieniu do innych przedsięwzięć w zakresie gospodarczego badania i eksploatacji strefy, takich jak wytwarzanie energii poprzez wykorzystanie wody, prądów i wiatrów) i dla innych celów gospodarczych;
c) instalacji i konstrukcji, które mogą zakłócać wykonywanie przez państwo nadbrzeżne swoich uprawnień w strefie.
Natomiast ust. 2 art. 60 Konwencji o Prawie Morza expressis verbis wskazuje, iż Państwo nadbrzeżne posiada wyłączną jurysdykcję nad takimi sztucznymi wyspami, instalacjami i konstrukcjami, łącznie z jurysdykcją w zakresie wydawania ustaw i innych przepisów prawnych w sprawach celnych, skarbowych, sanitarnych i imigracyjnych, a także w sprawach bezpieczeństwa.
Analizując konstrukcję i umiejscowienie tegoż przepisu dochodzimy do jednoznacznych wniosków. Ustawodawca celowo wyodrębnia te konstrukcje, do których będą również zaliczane MFW, nadając państwu nadbrzeżnemu szersze kompetencje i władztwo nad tymi instalacjami, które przy umiejętnym i przemyślanym podejściu polskiego ustawodawcy mogą również stać się szansą dla polskiego local content.
Przepisy te dotyczą takich gałęzi i sektorów działalności państwa nadbrzeżnego, iż koniecznym było zabezpieczenie praw, jak również bezpieczeństwa tychże konstrukcji, będących niejednokrotnie ważnym elementem infrastruktury krytycznej państwa nadbrzeżnego, przed możliwymi zagrożeniami. Normy te są niczym innym jak lex specialis, w stosunku do przepisów regulujących zarówno status prawny strefy przyległej, jak i wyłącznej strefy ekonomicznej. Zatem kluczowym jest, aby osoby bezpośrednio zaangażowane w inwestycje związane z MFW na polskich obszarach morskich, miały tego pełną świadomość.
Podsumowanie
MFW na polskich obszarach morskich, jest niewątpliwie wielką szansą dla aktywizacji polskiej gospodarki i polskich podmiotów gospodarczych. Nie bez przyczyny autorzy wskazują tutaj szeroko rozumiany polski sektor morski, ponieważ coraz częściej mówi się o polskim local content w odniesieniu do tych inwestycji, ale niestety nie idą za tym ani żadne konkretne poczynania legislacyjne, które zwiększyłyby bezpieczeństwo prawne polskich podmiotów, które mogłyby wziąć udział w tych inwestycjach.
Bez konkretnych działań państwa polskiego, pierwsze problemy rozpoczną się już na początkowych etapach. Do tej pory nie są uregulowane kwestie zalegających na dnie Bałtyku niewybuchów i broni chemicznej z czasów II Wojny Światowej. Do tej pory brak jest uregulowań prawnych, umożliwiających uzyskanie przez inwestora pozwolenia na budowę, a więc pierwszej decyzji administracyjnej uruchamiającej fizyczny i faktyczny etap powstawania MFW na polskich obszarach morskich.
Co więcej, w dalszym ciągu brakuje w Polsce wielu niezbędnych aktów wykonawczych, które umożliwiłyby uzyskanie pozwolenia na budowę w odniesieniu do MFW.
Potencjalny inwestor zostanie również skonfrontowany z przepisami, które m.in. nałożą na niego obowiązek ochrony MFW na własny koszty, a zarazem ryzykiem nieodpłatnego udostępnienia części infrastruktury MFW w celach związanych z obronnością RP.
Czas nie jest akurat naszym sprzymierzeńcem, biorąc pod uwagę zobowiązania RP, wynikające z Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2018/2001 z dnia 11 grudnia 2018 r. w sprawie promowania stosowania energii ze źródeł odnawialnych. Błędne przyjęcie, iż uchwalenie ustawy z dnia 17 grudnia 2020 r. o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych, załatwia wszelkie sprawy o podłożu prawnym związane z morską energetyka wiatrową na polskich obszarach morskich, może doprowadzić do bardzo negatywnych skutków dla polskiego local content oraz potencjalnego blamażu wizerunkowego RP na arenie międzynarodowej.
Radca prawny - Mateusz Romowicz
Współautorem jest mgr Przemysław Niewiński-prawnik, konsultant Kancelarii.
http://www.kancelaria-gdynia.eu
www.facebook.com/Legal.Marine.Mateusz.Romowicz
Autorzy pracują w Kancelarii Radcy Prawnego Legal Consulting - Mateusz Romowicz.