Nord Stream 2 jest przedsięwzięciem, które destabilizuje sytuację w Europie i daje prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi bardzo mocny oręż - ocenił w czwartek szef MON Mariusz Błaszczak. Decyzję Stanów Zjednoczonych o wycofaniu się z sankcji w związku z budową Nord Stream 2 nazwał błędną.
W minionym tygodniu Departament Stanu USA powiadomił w raporcie dla Kongresu, że zmienił swoje poprzednie stanowisko i zniósł sankcje wobec firmy Nord Stream 2 AG, prowadzącej budowę drugiej części tego rurociągu z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie, oraz Matthiasa Warniga, jej szefa. Motywował to "względami bezpieczeństwa narodowego".
We wtorek prezydent USA Joe Biden oświadczył, że "sankcje wobec Nord Stream 2 przyniosłyby efekt przeciwny do zamierzonego". Po raz kolejny zaznaczył też, że "od początku" był przeciwny projektowi niemiecko-rosyjskiego gazociągu. Dodał, że sojusznicy USA w Europie "doskonale znają jego stanowisko w tej sprawie".
Nord Stream 2 to nie jest przedsięwzięcie natury biznesowej tylko politycznej. To jest przedsięwzięcie, które destabilizuje sytuację w Europie, które daje w ręce Władimira Putina bardzo mocny oręż, a wszyscy doskonale wiemy, że z szantażu gazowego administracja rosyjska korzystała przed laty - w 2009 roku zakręcając kurek na dostawy gazu na Ukrainę. To jest błędna decyzja, to jest zła decyzja - powiedział Błaszczak w czwartek w Programie 1 Polskiego Radia.
Czytaj także:
Fogiel: z bólem przyjmujemy decyzje prezydenta USA dot. Nord Stream 2
Nord Stream 2 AG wyłączone spod amerykańskich sankcji [analiza / komentarz]
USA odstąpią od sankcji na firmę budującą Nord Stream 2 ''ze względu na bezpieczeństwo narodowe''
Zaznaczył, że w decyzji USA nie chodzi o nakładanie kolejnych sankcji, ale o zdejmowanie sankcji już istniejących i stwierdził, że "mamy do czynienia z wycofaniem się Stanów Zjednoczonych z dotychczas prowadzonej polityki".
Na pytanie, czy wytłumaczeniem decyzji Bidena jest - jak uważa minister obrony w rządzie Jana Olszewskiego Jan Parys - fakt, iż Stany Zjednoczone traktują jako głównego przeciwnika Chiny i chcą pozyskać do tej rywalizacji zarówno Niemcy jak i Rosję, Błaszczak odpowiedział, że "stanowisko prezydenta Bidena jest niespójne".
Z jednej strony prezydent Biden mówi o tym, że jest przeciwny Nord Stream, z drugiej strony mówi właśnie o tym, że nie będzie kontynuował sankcji, a więc jest to niespójność. Jest to stanowisko, które jest krytykowane przez Kongres Stanów Zjednoczonych - powiedział szef MON.
autor: Marcin Chomiuk