Planowany gazociąg Nord Stream 2 z Rosji do Niemiec to projekt niepolityczny i komercyjny – oświadczył w środę prezydent Rosji Władimir Putin podczas rozmów w Moskwie z kanclerzem Austrii Sebastianem Kurzem. Kurz zapewnił, że jego rząd popiera projekt.
Putin określił Nord Stream 2 jako projekt "absolutnie odpolityczniony", "czysto ekonomiczny i czysto komercyjny". Powiedział również, że gazociąg "nie jest alternatywą dla ukraińskiej trasy" tranzytu gazu z Rosji do krajów europejskich.
"Jeśli Ukraina przedstawi uzasadnione ekonomicznie parametry wykorzystania jej systemu przesyłu gazu, to nie mamy nic przeciwko dalszej współpracy z Ukrainą. Kwestia polega tylko na ilości (przesyłanego surowca)" – oświadczył.
Przekonywał także, że realizacja Nord Stream 2 oraz innego planowanego gazociągu – Tureckiego Potoku - poprawi stabilność dostaw. Turecki Potok (Turkish Stream) ma według planów rosyjskiego Gazpromu stać się południową trasą dostaw gazu z Rosji do krajów europejskich.
Kurz nazwał Nord Stream 2 "dużym projektem, który dotyczy nie tylko Austrii, ale i Niemiec i innych krajów". Zapewnił, że rząd austriacki popiera to przedsięwzięcie, i zastrzegł, że trzeba jeszcze wyjaśnić "wpływ tego projektu na inne państwa". Austria odnosi się do projektu bardzo pozytywnie – podkreślił. Zauważył, że Nord Stream 2 jest korzystny dla Niemiec i dla "innych państw".
Austriacki koncern OMV jest jednym z pięciu zachodnioeuropejskich partnerów Gazpromu w projekcie Nord Stream 2.
Putin i Kurz omówili też w środę projekt przedłużenia kolejowej linii szerokotorowej z Koszyc na Słowacji do Wiednia. Putin powiedział, że obecnie trwają prace dotyczące technicznego uzasadnienia projektu i mechanizmów jego finansowania. Trasa ta, forsowana przez Rosyjskie Koleje Żelazne, przebiega przez Ukrainę. Wstępne porozumienie o budowie magistrali koleje z Rosji, Ukrainy, Słowacji i Austrii podpisały jeszcze w 2008 roku. W Polsce projekt jest postrzegany jako konkurencyjny dla szerokotorowej linii kolejowej LHS, wiodącej od wschodniej granicy do Euroterminalu Sławków.
Dwudniową wizytę w Rosji - pierwszą, odkąd został kanclerzem - Kurz rozpoczął we wtorek, wcześniej odwiedzał Rosję jako szef MSZ. Media rosyjskie akcentują jego dobre relacje z ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem. Wizyta szefa austriackiego rządu jest oceniana w Rosji jako ważna w warunkach ochłodzenia relacji Moskwy z Unią Europejską. Kurz w przeszłości popierał stopniowe znoszenie sankcji unijnych wobec Rosji wraz z postępem w ustaleniach w sprawie kryzysu ukraińskiego. Wicekanclerz Heinz-Christian Strache z koalicyjnej Austriackiej Partii Wolności opowiadał się za uznaniem Krymu za rosyjski.
Jak poinformował w środę Putin, rosyjskie inwestycje w Austrii wyniosły w zeszłym roku 23 mld USD.
Rosyjski prezydent poinformował również na konferencji prasowej z Kurzem, że w Syrii Rosja ewakuowała grupę cywilów ze Wschodniej Guty, oblężonej przez siły rządowe enklawy rebeliantów na przedmieściach Damaszku.
Z Moskwy Anna Wróbel
awl/ akl/ mc/