NATO rozważa zwiększenie zaangażowania w centralnej części Morza Śródziemnego, by wesprzeć unijną operację wymierzoną w przemytników migrantów - poinformował w środę sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg po spotkaniu ministrów obrony państw NATO w Brukseli.
Według Stoltenberga NATO pracuje nad przekształceniem aktualnej operacji Active Endaevour na Morzu Śródziemnym, której celem jest ochrona jednostek cywilnych przed atakami terrorystycznymi, "w szerszą morską operację bezpieczeństwa". "Byłoby to dobra platformą do odgrywania przez NATO roli w centralnej części Morza Śródziemnego i mogłoby być wsparciem dla prowadzonej przez UE operacji Sophia" wymierzonej w przemytników migrantów - powiedział szef NATO. "Nasze władze wojskowe wkrótce przedstawią rekomendacje w tej sprawie" - dodał.
"Chcemy, by nasze podejście było elastyczne i pragmatyczne. Okręty powinny być rozmieszczone tam, gdzie są najbardziej potrzebne" - powiedział Stoltenberg. Jak poinformował, w trakcie spotkania w Brukseli kilka krajów zadeklarowało gotowość do większego zaangażowania na Morzu Śródziemnym.
Jego zdaniem współpraca między UE a NATO w tej dziedzinie może być bardzo skuteczna, co pokazały pozytywne doświadczenia misji NATO na Morzu Egejskim, która od marca monitoruje napływ uchodźców i wspiera walkę z przemytem ludzi.
W ostatnich miesiącach, głównie dzięki współpracy UE z Turcją udało się znacznie ograniczyć napływ migrantów szlakiem prowadzącym przez Morze Egejskie z Turcji do Grecji. Wraz z poprawą pogody rośnie jednak liczba migrantów przeprawiających się z Afryki Północnej do Włoch przez środkową część Morza Śródziemnego. Według unijnej agencji Frontex w tym roku w rejonie tym uratowano ponad 18 tysięcy migrantów.
W środę ministrowie obrony państw NATO zdecydowali też, że przygotują rozszerzenie programu szkolenia irackich oficerów. Jest to część działań przeciwko tzw. Państwu Islamskiemu (IS). Szkolenia te miałyby być prowadzone na terytorium Iraku. Stoltenberg przypomniał, że NATO już szkoli irackich oficerów na terenie Jordanii, ale rząd w Bagdadzie zwrócił się o rozszerzenie tych działań na Irak. "Naszym celem jest porozumienie w tej sprawie na szczycie w Warszawie" - powiedział Stoltenberg.
Poinformował też, że Sojusz nadal zastanawia się nad bezpośrednim wsparciem działań koalicji przeciwko IS poprzez wysłanie samolotów systemu naprowadzania i kontroli AWACS. Rekomendacje w tej sprawie mają wydać władze wojskowe Sojuszu - dodał Stoltenberg. "Oczekuję, że będziemy gotowi do podjęcia decyzji na szczycie w lipcu" - powiedział.
Z kolei szef MON Antoni Macierewicz powiedział, że ma nadzieję, iż polskie samoloty bojowe F-16, które mają wziąć udział w misji rozpoznawczej przeciwko IS, znajdą się na Bliskim Wschodzie jeszcze przed szczytem NATO.
Według Stoltenberga NATO zamierza utrzymać swą obecność w Afganistanie, gdzie Sojusz szkoli i doradza afgańskiej armii. O możliwości redukcji zaangażowania w Afganistanie mówią jednak Stany Zjednoczone.
Z Brukseli Anna Widzyk
awi/ kar/
Fot.: NATO