W Portoryko doszło we wtorek rano czasu lokalnego do awarii sieci energetycznej; 90 proc. odbiorców nie ma prądu i prawie cała wyspa pogrążona jest w ciemnościach - podaje agencja Reutera.
Lokalne media przekazały, że efekt domina polegający na wysiadaniu zasilania w kolejnych miejscowościach rozpoczął się w gminie Guayanilla na południowym wybrzeżu wyspy.
Rzecznik firmy energetycznej Genera powiedział stacji telewizyjnej WAPA, że na razie nie wiadomo dokładnie, ile potrwa naprawa sieci, ale należy oczekiwać, że będzie to od 24 do 28 godzin. Firma poinformowała nieco później, że według wstępnych ustaleń przyczyną awarii jest uszkodzenie podziemnej linii energetycznej.
Na stronach Genera widnieje informacja o jednej elektrowni, usytuowanej w kontynentalnych Stanach Zjednoczonych, z której można awaryjnie czerpać prąd dla Portoryko – podaje Reuters.