Największa liczebność "złotej algi" w Odrze utrzymuje się w Bytomiu Odrzańskim, Słubicach i Widuchowej; trend wskazuje na znaczący spadek populacji w nurcie rzeki - poinformował w piątek resort klimatu i środowiska.
MKiŚ przekazało w komunikacie, że we współpracy z resortami infrastruktury i Ministerstwem Przemysłu uruchomiony został aktywny model hydrologiczny, który umożliwia prognozowanie sytuacji na rzece i zarządzanie zrzutami przemysłowymi.
Dodano, że obecna sytuacja tworzy zagrożenie powstania toksycznych zakwitów występuje nie tylko w nurcie Odry, ale przede wszystkim w marinach, kanałach, starorzeczach i zbiornikach wodnych połączonych z rzeką. Monitoring automatyczny został rozszerzony z 9 do 30 punktów na Odrze i Kanale Gliwickim.
"W maju i czerwcu 2024 r. przepływy rzeki Odry były znacznie niższe niż w analogicznym okresie w 2023 r., warunki hydrologiczne na rzekach są zbliżone do tych z 2022 roku, gdy doszło do katastrofy ekologicznej. W tym roku 'złota alga' zaczęła rozwijać się w Odrze i lokalnie doszło do śnięcia ryb, Na początku czerwca Odrą przeszło wezbranie, co spowodowało dostanie się do zbiorników wody skażonej 'złotą algą' - dodano w komunikacie resortu.
Sytuacja na rzece i połączonych zbiornikach wymaga stałego monitorowania oraz wizji terenowych - podkreślono. Podkreślono także rolę wymianę informacji między wszystkimi instytucjami zaangażowanymi na poziomie centralnym i regionalnym. Sytuacja może się zmieniać dynamicznie, w zależności od warunków pogodowych i hydrologicznych. Na ten moment największa liczebność "złotej algi" w Odrze utrzymuje się w Bytomiu Odrzańskim, Słubicach i Widuchowej - poinformowano. Dodano, że trend wskazuje na znaczący spadek populacji w nurcie rzeki, a w Kanale Gliwickim odnotowano zanikanie "złotej algi".
Z przytoczonych opinii ekspertów wynika, że zagrożenie toksycznymi zakwitami "złotej algi" będzie występować w kolejnych sezonach wiosenno-letnich. Dodano, że Międzyresortowy Zespół do Spraw Przeciwdziałania Sytuacjom Kryzysowym i Zagrożeniom Środowiskowym na rzece Odrze analizuje sytuację w celu opracowania działań systemowych.
"Analiza ta obejmuje m.in. działania zmierzające do trwałego obniżenia zasolenia wód rzeki Odry, w tym odsalanie wód kopalnianych przez zakłady wydobywcze oraz zwiększanie możliwości retencyjnych przez te zakłady. MKiŚ zabiega, aby w znowelizowanej specustawie odrzańskiej znalazły się również zapisy dotyczące ułatwień dla inwestycji mających na celu budowę infrastruktury odsalającej wody pokopalniane. Kierownictwo MKiŚ odbywa spotkania z zarządami spółek górniczych w celu wypracowania i wdrożenia ww. działań długofalowych. Spółka KGHM planuje przeznaczyć 1 mld zł na system odsalania, decyzja inwestycyjna ma zapaść w tym roku" - wyjaśniło ministerstwo.
Wśród podjętych działań wskazano także: opracowanie wzorca, który umożliwia zbadanie toksyny "złotej algi" w komórkach glonu oraz z wodzie stworzony przez zespoły naukowe z Uniwersytetu Gdańskiego czy uruchomienie grupy roboczej z partnerami społecznymi i NGO, która stanowi platformę dialogu pomiędzy głównymi interesariuszami w kontekście bezpieczeństwa ekologicznego Odry. Resort pozostaje w stałym kontakcie z przedstawicielami Niemiec oraz Czech - zapewniono.
"Występowaniu glonu sprzyja podwyższone zasolenie rzeki w wyniku zrzutu wód dołowych przez zakłady górnicze. Obecnie głównym źródłem +złotej algi+ jest Kanał Gliwicki. Kanał funkcjonuje jako inkubator – z niego woda z algą dostaje się do Odry. Aby zapobiec toksycznym zakwitom +złotej algi+, konieczne są rozwiązania systemowe, które zmniejszą zasolenie wód Kanału Gliwickiego i Odry" - dodano w komunikacie.
Ministerstwo podało, że 19 czerwca br. odbyło się posiedzenie międzyresortowego zespołu ds. Odry. Zespół tworzą resorty: klimatu i środowiska, infrastruktury, przemysłu, aktywów państwowych, rolnictwa oraz spraw wewnętrznych, z udziałem Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.
Od początku czerwca na terenie woj. lubuskiego oraz zachodniopomorskiego występowały śnięcia ryb w wyniku toksycznych zakwitów "złotej algi".