W firmie armatorskiej (w przedsiębiorstwie żeglugowym, a nie w firmie spedycyjnej, jak podaje PAP i wiele polskich mediów) w miejscowości Glifada na południe od Aten doszło w poniedziałek do strzelaniny, w wyniku której zginęły trzy osoby (PAP podaje, że zginęła jedna, a dwie zostały ranne - za greckim publicznym nadawcą radiowo-telewizyjnym ERT).
Firma, w której doszło do tragedii, to armator European Navigation. Grupa eksploatuje na własną rękę osiem produkto-chemikaliowców (do ok. 100 000 t nośności) i dwa duże zbiornikowce wahadłowe (ponad 150 000 ton nośności) w barwach European Product Carriers Ltd. i czarteruje trzy kolejne swoje statki innym armatorom.
W informacji uaktualnionej ok. godz. 12:30 agencja Reuters mówi o trzech osobach, które zginęły.
Wcześniej, w tym samym materiale, Reuters podawał, cytując rzeczniczkę prasową policji Konstantinę Dimoglidou, że wśród ofiar śmiertelnych jest właściciel European Navigation (bez podania nazwiska).
Również wcześniej różne media greckie i agencje prasowe mówiły o dwóch, czterech a nawet (AP News) o sześciu ofiarach śmiertelnych.
Jedną z ofiar śmiertelnych jest ponoć sam napastnik, który miał popełnić samobójstwo. [red. - PortalMorski.pl]
Według wstępnych informacji sprawca to Egipcjanin - były pracownik firmy, który miał dokonać odwetu za zwolnienie z tego przedsiębiorstwa. Mężczyzna wtargnął z bronią na drugie piętro budynku, zabijając jedną osobę i raniąc dwie inne - relacjonował portal Kathimerini.
W operacji greckich służb bezpieczeństwa uczestniczą jednostki policji, a także członkowie elitarnej jednostki antyterrorystycznej EKAM i ratownicy medyczni. Na miejsce zdarzenia wysłano co najmniej trzy karetki pogotowia.
Gdy PAP publikowała informację, jak podawała - "trwały negocjacje ze sprawcą, który zabarykadował się w budynku".
PAP; PBS (PortalMorski.pl)
USD
EUR
CHF
GBP