Inne

Morska energetyka wiatrowa może stać się strategicznym elementem budowy bezpieczeństwa i niezależności energetycznej Polski. Od dłuższego czasu na polskim wybrzeżu Morza Bałtyckiego nieprzerwanie trwają prace przygotowawcze do budowy pierwszych farm wiatrowych. Specjalistyczne badania pod wykorzystanie dna Bałtyku są podstawą dla stworzenia planu rozmieszczenia oraz określenia optymalnego rodzaju i wielkości konstrukcji wsporczych turbin wiatrowych. Do tego typu działań szeroko wykorzystywane są sprzęty i urządzenia hydrograficzne oraz badawcze, lecz ich ubezpieczenie może być problematyczne w kontekście możliwości reasekuracyjnych i apetytu polskiego rynku ubezpieczeniowego.

Ubezpieczenie sprzętu elektronicznego na polskim rynku ubezpieczeniowym jest pojęciem powszechnie znanym, jednak Ogólne Warunki Ubezpieczenia w swojej podstawie najczęściej nie uwzględniają szkód w wyposażeniu wykorzystywanym na jednostkach pływających lub urządzeniach i sprzęcie pracującym bezpośrednio w wodzie.

Co w takim razie zrobić z takim wyposażeniem? Jak ubezpieczyć sprzęt hydrograficzny lub badawczy, dedykowany i eksploatowany do pracy na otwartym morzu, umiejscowiony na statku morskim lub do niego przyczepiony i sterowany bądź holowany za nim? Wiadome jest, iż na rynku zagranicznym znajdziemy gotowe rozwiązania, jednak co w tym zakresie proponuje rynek polski? Między innymi na tym zagadnieniem pochylił się Zespół Ubezpieczeń Morskich i Stoczniowych Exito Broker i próbował wskazać możliwe dla klientów rozwiązania oraz strategie działania.

PRZEDMIOT UBEZPIECZENIA - czyli co tak naprawdę ubezpieczamy?

Analizę problemu trzeba zacząć od pojęcia przedmiotu ubezpieczenia. W przypadku wyposażenia elektronicznego zainstalowanego na lądzie znajdziemy wiele możliwości ochrony. Natomiast większość analizowanych przez nas OWU zawiera wyłączenia dot. sprzętu eksploatowanego poza lądem. Oczywiście do warunków ubezpieczenia wprowadzone mogą zostać odpowiednie klauzule i zapisy rozszerzające zakres ochrony o miejsce pracy tego wyposażenia. Co w takim razie zrobić w przypadku sprzętu przenośnego? Czy wniesiony na pokład laptop czy tablet, który jest niezbędny do obsługi innego sprzętu (np. ROV) będzie również objęty ochroną ubezpieczeniową? Tego typu pytania powinny pojawić się podczas poszukiwania ofert ubezpieczenia z tego zakresu lub w trakcie analizy już pozyskanych ofert.

Wprowadzenie dodatkowych klauzul rozszerzających podstawowy zakres ochrony będzie miało ogromny wpływ na wysokość stawek stosowanych do wyliczenia składki ubezpieczeniowej. W związku z tym najlepszym rozwiązaniem byłoby raczej rozdzielenie ochrony pomiędzy dwa rodzaje sprzętu tj. używanego w środowisku lądowym i morskim. Zwiększy to znacznie szanse na pozyskanie oferty zoptymalizowanej kosztowo dla sprzętu lądowego oraz objęcie sprzętu „offshore” odpowiednimi, dedykowanymi dla takiego wyposażenia warunkami ochrony.

LĄD I WODA - granica odpowiedzialności

Pamiętajmy również o aspekcie prawym. Warunki ubezpieczenia sprzętu elektronicznego działającego na lądzie odnosić się będą zawsze do naszego Kodeksu Cywilnego. Z kolei ubezpieczenia morskie regulowane są przepisami Kodeksu Morskiego (w przypadku ochrony na podstawie prawa polskiego). Jest to dodatkowy argument za tezą, iż należałoby rozgraniczyć dwiema polisami ubezpieczenie sprzętu elektronicznego w zależności od miejsca jego eksploatacji, aby przy ewentualnych sporach czy szkodach nie podlegało dyskusji, jakiego rodzaju przepisom podporządkowana jest umowa ubezpieczenia. Chcąc zawrzeć ochronę ubezpieczeniową na rynkach zagranicznych warto zwrócić uwagę, iż ochrona ubezpieczeniowa nie jest świadczona w takich przypadkach jak okresowe magazynowanie sprzętu wyłączonego z użytkowania na lądzie. Rozwiązaniem tego typu sytuacji może być zatem strategia uwzględniająca zaaranżowanie dwóch polis w podziale na: ochronę dla sprzętu offshore w trakcie użytkowania w środowisku morskim i jego przebywania na jednostkach pływających oraz ochronę dla sprzętu lądowego (zazwyczaj posiadana przez klienta) wraz z dołączonym sprzętem offshore podczas jego składowania czy eksploatacji na lądzie.

JAK ZABEZPIECZYĆ SIĘ PRZED RYZYKIEM?

Warto zauważyć, że głównym powodem ograniczeń ze strony rynku polskiego są wyłączenia reasekuracyjne podmiotów na nim działających. Duży wpływ na zainteresowanie potencjalnych oferentów będzie miała również szkodowość klienta. Zupełnie inaczej prezentuje się sytuacja na rynkach zachodnich, ponieważ znacznie większe grono podmiotów tam działających posiada w swojej ofercie produkty dedykowane. Zadaniem brokera ubezpieczeniowego powinno być zatem stworzenie strategii podziału praktycznej strony ryzyka, stworzenie środowiska konkurencyjności ofert oraz przedstawienie klientowi możliwości wyboru scenariusza najbardziej dla niego odpowiedniego. Na przestrzeni ostatnich lat widać wzmożone działania w ramach rozwoju energetyki wiatrowej, zwłaszcza tej offshorowej, a to będzie wpływać na zwiększenie ryzyka związanego z użytkowaniem sprzętu w warunkach morskich. Przy okazji rozwoju i ekspansji na nowe rynki warto zwrócić uwagę na posiadaną ochronę ubezpieczeniową, tak aby była dopasowana do potrzeb.

Exito Broker Sp. z o.o. jest w stanie dokonać analizy posiadanych przez Państwa polis ubezpieczeniowych oraz przygotowania kontrofert dla sprzętu pracującego na jednostkach lub prowadzącego bezpośrednio prace pod taflą wody – serdecznie zapraszamy.

Tekst przygotowany przez zespół Biura Ubezpieczeń Morskich i Stoczniowych exito Broker sp. z o.o.
Kontakt: +48 22 211 16 70, Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.9463 4.0261
EUR 4.3014 4.3882
CHF 4.5747 4.6671
GBP 5.1219 5.2253

Newsletter