Naukowcy z Politechniki Gdańskiej tworzą bezzałogową łódź nowej generacji. Ma służyć m.in. do patrolowania farm wiatrowych na morzu, inspekcji kanałów żeglugowych i wykrywania obiektów. Będzie to pierwsza tego typu jednostka w Polsce - zapowiada uczelnia.
Nad łodzią o nazwie Hornet pracuje zespół naukowców pod kierownictwem prof. Łukasza Kulasa z Politechniki Gdańskiej - poinformowało w przesłanym komunikacie biuro prasowe gdańskiej uczelni technicznej. Jednostka, która będzie działała półautonomicznie i autonomicznie będzie mogła służyć m.in. przy inspekcji kanałów żeglugowych i patrolowaniu farm wiatrowych na morzu - np. do wykrywania obiektów, które nie powinny znaleźć się na danym obszarze.
Jednostka odbyła już testy na Motławie oraz w kanale Martwej Wisły. Teraz – na okres zimowy – wróci do hangaru, gdzie naukowcy poprawią jej funkcjonalność i zapewnią pierwsze możliwości autonomicznego działania.
Przedstawiciele gdańskiej uczelni wskazują, że naukowcy pracują teraz nad rozwiązaniami w zakresie tzw. technologii brzegowych (edge) i chmurowych (cloud) z zastosowaniem sztucznej inteligencji oraz uczenia maszynowego.
Opracowują i wdrażają system bezpiecznej, niezawodnej (m.in. odpornej na działanie urządzeń zagłuszających) komunikacji bezprzewodowej, która będzie służyła do zapewnienia komunikacji z wieloma jednostkami bezzałogowymi jednocześnie.
Kierownik projektu TRANSACT z Katedry Inżynierii Mikrofalowej i Antenowej na Wydziale Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki, koordynator Centrum Technologii Cyfrowych PG prof. inż. Łukasz Kulas cytowany w przesłanym komunikacie zaznaczył, że zainteresowanie systemami krytycznymi dla bezpieczeństwa opartymi na inteligentnej analizie danych jest coraz większe.
Nasi partnerzy biznesowi poszukują niezawodnych rozwiązań poprawiających bezpieczeństwo systemów cyberfizycznych, których koszty instalacji i utrzymania są możliwie małe - ocenił.
Dodał, że w odpowiedzi na te oczekiwania w projekcie wykorzystano zarówno technologie brzegowe, jak i chmurowe, dzięki czemu rozwiązania wykorzystane na jednostce będą bardziej odporne, uniwersalne i inteligentne.
Hornet będzie wyposażony w różnego rodzaju zaawansowane sensory znane z samochodów autonomicznych, jak np. lidary, które precyzyjnie wykrywają kształty obiektów na powierzchni wody, a także radary krótkiego zasięgu, kamery termowizyjne i wizyjne oraz sonary akustyczne pozwalające na dokładne obrazowanie tego, co jest pod powierzchnią wody.
Prof. Kulas wskazuje, że wszystkie dane pochodzące z urządzeń/sensorów będą gromadzone w komputerze pokładowym (na tzw. brzegu sieci).
Poprzez szybkie przetwarzanie tych danych łódź będzie mogła w przyszłości podejmować decyzje - precyzuje cytowany w komunikacie.
Zaznacza, że zainstalowane zostaną też różnego rodzaju systemy pozwalające zapewnić bezpieczeństwo manewrowe i operacyjne.
Łódź będzie przemieszczać się po zaplanowanej trasie, jednak gdy pojawi się jakiś nieprzewidziany obiekt, ominie go lub zahamuje - podkreślił.
Zaznaczył, że wówczas zadziałają mechanizmy podobne do tych, jak w przypadku tempomatu aktywnego w samochodach.
Z kolei rozwiązania związane z przetwarzaniem w chmurze będą polegały na sprawdzaniu, w jaki sposób łódź operuje i jak podejmowane są odpowiednie decyzje.
W chmurze będzie też łatwiej otrzymać informacje o pozycjach innych obiektów, pogodzie, optymalnej trasie, jak oszczędzić paliwo, itd., a w razie konieczności na bieżąco poprawiać działanie algorytmów sztucznej inteligencji pracujących na łodzi – dodaje kierownik projektu.
Prototyp łodzi powstaje w ramach projektu badawczo-rozwojowego "TRANSACT – Transform safety-critical cyber-physical systems into distributed solutions for end-users and partners" (Transformacja cyberfizycznych systemów o kluczowym znaczeniu dla bezpieczeństwa w rozproszone rozwiązania dla użytkowników końcowych i partnerów).
Jest to międzynarodowe przedsięwzięcie o łącznym budżecie 26,5 mln euro (budżet projektu dla PG to ponad 1 mln euro) realizowane w ramach programu HORYZONT 2020 we współpracy z partnerami z Niemiec, Finlandii, Danii, Norwegii, Hiszpanii, Austrii, Belgii i Holandii.
Uczelnia w przesłanym komunikacie przypomniała, że w ubiegłym roku zawarła z Polskim Rejestrem Statków (PRS) porozumienie o współpracy w obszarze prac badawczo-rozwojowych prowadzonych w celu opracowania oryginalnych innowacyjnych, autonomicznych oraz bezzałogowych platform nawodnych nowej generacji, przede wszystkim w zakresie projektu TRANSACT.
Dyrektor Pionu Okrętowego PRS Grzegorz Pettke cytowany w komunikacie zaznaczył, że celem współpracy jest opracowywanie i testowanie bezpieczeństwa nowych technologii, rozwiązań i algorytmów, w tym m.in. rozproszonych systemów cyberfizycznych połączonych z rozwiązaniami chmurowymi, niezawodnej komunikacji bezprzewodowej oraz algorytmów sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego, dla nawodnych pojazdów (semi-) autonomicznych lub bezzałogowych (np. USV).
Wspólne działania podczas realizacji tego projektu mają przyczynić się do wypracowania innowacyjnych i bezpiecznych rozwiązań proceduralnych i prawnych, zgodnie z wytycznymi Międzynarodowej Organizacji Morskiej (IMO) - podkreślił.
Jego zdaniem umożliwi to komercjalizację tego typu środków transportu wodnego, czyniąc Polskę i polski przemysł okrętowy ważnym ośrodkiem rozwoju nowej technologii.
autor: Piotr Mirowicz