W uroczystościach 42. rocznicy podpisania sierpniowych, które odbywają się w Gdańsku, zabraknie Lecha Wałęsy. "Jest największym symbolem tych uroczystości. On zbierał tutaj ludzi" - powiedziała wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (PO) w środę po złożeniu wieńców na Placu Solidarności.
W środę w Gdańsku obywają się uroczystości związane z upamiętnieniem 42. rocznicy podpisania porozumień sierpniowych. Po godz. 9. delegacja parlamentarzystów Koalicji Obywatelskiej i przedstawicieli KO w radzie miasta Gdańska złożyła kwiaty przed pomnikiem Poległych Stoczniowców 1970 na Placu Solidarności.
Obserwujących uroczystości zdziwiła nieobecność Lecha Wałęsy, którego - jak zaznaczyła posłanka Henryka Krzywonos-Strycharska - zabraknie również podczas uroczystego symbolicznego otwarcia bramy nr 2 Stoczni Gdańskiej o godz. 11, które były prezydent "otwierał" od lat. "Trudno, tak Lechu zdecydował i nie mamy innego wyjścia" - stwierdziła Krzywonos-Strycharska.
Szkoda, że Wałęsy nie ma. Obiecał nam, że zawsze będziemy razem. My się nie kłócimy nawet jak nie mamy własnego zdania. My jesteśmy jak dobra rodzina. Jak potrzebna jest pomoc to stajemy obok siebie i tak powinno być - dodała Krzywonos-Strychalska.
Jerzy Borowczak, b. opozycjonista, obecnie poseł KO, przekazał że prezydent Wałęsa przechodzi w szpitalu badania.
Mi go tak bardzo nie brakuje, bo wiem jak myśli i jak czuje - zaznaczył .
Krzywonos-Strycharska dodała, że w czasie uroczystości "będą osamotnieni". Lecha Wałęsę, ma podczas uroczystego symbolicznego otwarcia bramy nr 2 Stoczni Gdańskiej zastąpić żona.
Przyjdzie Wałęsa, Danka Wałęsa. Być może jest to symbol, który pokaże, że kobiety też są silne i że ona miała w tym czasie swoją role siedząc w domu wychowując w tym czasie dzieci - stwierdziła była opozycjonistka.
Według Kidawy-Błońskiej, uroczystości bez Lecha Wałęsy nie będę takie same, jak w poprzednich latach.
Lech Wałęsa był zawsze. Jest największym symbolem tych uroczystości. On zbierał tutaj ludzi - zauważyła. - Bardzo żałuję, że go nie ma. To jest symboliczny czas - dodała wicemarszałek.
W Gdańsku w środę, zaplanowano szereg uroczystości związanych z upamiętnieniem 42. rocznicy podpisania porozumień sierpniowych. Osobne uroczystości organizuje miasto Gdańsk i NSZZ "Solidarność".
Władze Gdańska organizują wydarzenie zatytułowane: Obrady Okrągłego Stołu Samorządowego "Jak drożyzna zniszczy wspólnoty lokalne". W Europejskim Centrum Solidarności obędą się debaty samorządowców, związków zawodowych i pracowników zakładów komunalnych.
Po debacie ok. godz. 11 nastąpi symboliczne otwarcie bramy nr Stoczni Gdańskiej oraz złożenie wieńców przed pomnikiem Poległych Stoczniowców 1970.
Natomiast NSZZ "Solidarność" tego dnia organizuje m.in. uroczystość wręczenia Krzyży Wolności i Solidarności za zasługi za działalność na rzecz odzyskania przez Polskę niepodległości i suwerenności lub respektowanie praw człowieka w PRL. W ramach obchodów odbędzie się również spotkanie Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ "Solidarność" z udziałem m.in. premiera Mateusza Morawieckiego.
Po spotkaniu zarządu NSZZ"S", jego przedstawiciele złożą kwiaty koło Bramy nr 2 Stoczni Gdańskiej. Później odbędzie się uroczysta msza św. w bazylice pw. św. Brygidy
42 lat temu o godz. 17 w sali BHP Stoczni Gdańskiej podpisane zostało porozumienie między Komisją Rządową a Międzyzakładowym Komitetem Strajkowym, reprezentującym ponad 700 zakładów z całej Polski; delegacja rządowa zgodziła się m.in. na utworzenie nowych, niezależnych, samorządnych związków zawodowych, prawo do strajku, budowę pomnika ofiar Grudnia 1970, transmisje niedzielnych mszy św. w Polskim Radiu i ograniczenie cenzury; przyjęto też zapis, że nowe związki zawodowe uznają kierowniczą rolę PZPR w państwie; uroczystość podpisania porozumienia transmitowała TVP. Porozumienie, które podpisali przewodniczący MKS Lech Wałęsa i wicepremier Mieczysław Jagielski, w konsekwencji doprowadziło do powstania NSZZ "Solidarność" - pierwszej w krajach komunistycznych, niezależnej od władz, legalnej organizacji związkowej.
autor: Piotr Mirowicz