Na ponad 300 tysięcy złotych specjaliści z Urzędu Morskiego w Gdyni oszacowali straty na Środkowym Wybrzeżu po ostatnich sztormach. Części umocnień wydmowych nie da się już odbudować.
Zdaniem urzędników sztormowe fale na kilkudziesięciu kilometrowym odcinku między Ustką i Łebą zabrały ponad 240 tysięcy metrów sześciennych piasku z wałów wydmowych. Woda zabrała również ogrodzenia, faszyny chroniące wydmy oraz różnego rodzaju tablice informacyjne i ostrzegawcze.
Refulat piasku naniesiony w Ustce w 2021 roku został całkowicie zabrany przez wodę. W Rowach woda zabrała około 90 procent refulatu. Najgorzej jednak wygląda Orzechowo, gdzie silne, sztormowe fale, zniszczyły nadmorskie klify. Morze całkowicie zabrało tam zjazdy techniczne i umocnienia brzegowe. Część tej infrastruktury jest już nie do odtworzenia.
300 tysięcy złotych to suma strat po trzech ostatnich sztormach, które nawiedziły Środkowe Wybrzeże - wyjaśnia Magdalena Kierzkowska, rzecznik prasowy Urzędu Morskiego w Gdyni. - Oficjalnie zakończyliśmy już ich szacowanie. Teraz podejmowane są decyzje dotyczące ewentualnych napraw uszkodzeń.
Duże zniszczenia odnotowano również w samych portach morskich. Najwięcej w Ustce, gdzie sztormowe fale pod koniec stycznia zniszczyły część zachodniego falochronu oraz nawierzchnię na Nabrzeżu Pilotowym. Wiadomo już, że Urząd Morski w Gdyni chce uszkodzony falochron w Ustce odbudować.
Nadal czekamy na ekspertyzę części podwodnej falochronu, której nie mogliśmy przeprowadzić z powodu wysokiej wody. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie poznamy dokładne informacje o uszkodzeniach i wtedy podejmiemy decyzję o remoncie. Na razie jednak ciężko jest mi ocenić, kiedy to nastąpi.
Warto dodać, że ustecki samorząd rozmawiał w poniedziałek z przedstawicielami Urzędu Morskiego w Gdyni o działaniach naprawczych na falochronach. Samorządowom zależy, aby oba falochrony zostały udostępnione dla ruchu jeszcze przed tegorocznymi wakacjami.
W najbliższym czasie wykonane zostaną naprawy nawierzchni na wschodnim falochronie. Po ich wykonaniu zostanie on otwarty. Natomiast większe prace muszą zostać wykonane po stronie zachodniej: uzupełnienie odbijacza falowania, spoinowanie i uzupełnienie tzw. gwiazdobloków. Urząd Morski podkreślił, że wykonane naprawy mają charakter interwencyjny, gdyż w perspektywie 2-3 lat planowana jest modernizacja portu w Ustce. Podkreślono też, że ruch w porcie będzie utrudniony, ale ogłoszone zostaną ostrzeżenia nawigacyjne, będzie więc przebiegał normalnie - czytamy w komunikacie zamieszczonym na stronie Urzędu Miasta w Ustce.
Tekst i fot.: Hubert Bierndgarski