Ceny ropy rosną

Ceny ropy rosną. Rynki ignorują dane o potężnym wzroście amerykańskich zapasów surowca - o ponad 15 mln baryłek - drugim tak silnym wzroście w historii. Inwestorzy wolą skupiać uwagę na szczepionkach na Covid-19 - informują maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na I na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 45,66 USD, po zwyżce ceny o 0,31 proc. Ropa Brent w dostawach na II na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie kosztuje 48,96 USD za baryłkę, wyżej o 0,20 proc.

Zapasy ropy naftowej w USA w ubiegłym tygodniu wzrosły aż o 15,2 mln baryłek, czyli o 3,1 proc. do 503,2 mln baryłek - poinformował w środę amerykański Departament Energii (DoE). Analitycy wskazują, że to najmocniejszy wzrost zapasów ropy niż ktokolwiek mógł się spodziewać.

Zapasy ropy wzrosły najmocniej od kwietnia i są obecnie na najwyższym poziomie od sierpnia. Zapasy benzyny wzrosły w tym czasie o 4,2 mln baryłek, czyli o 1,8 proc. do 237,9 mln baryłek. Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, wzrosły zaś o 5,2 mln baryłek, czyli o 3,6 proc. do 151,1 mln baryłek - podał DoE.

Eksperci rynków paliw wskazują tymczasem, że w centrum uwagi inwestorów na giełdach paliw jest tempo rozpowszechniania szczepionek na Covid-19 - ten temat stał się głównym czynnikiem wpływającym na ceny ropy na globalnych rynkach.

Gracze rynkowi mają nadzieję, że wprowadzanie szczepionek na koronawirusa doprowadzi do szybkiej poprawy globalnego zapotrzebowania na energię w przyszłym roku.

Ropa na NYMEX w N.Jorku staniała na zakończenie poprzedniej sesji o 0,2 proc., a Brent na ICE zakończyła sesję niemal bez zmian.

(PAP)