Plastikowa butelka obrośnięta skorupiakami, fragment rybackiej sieci, sflaczałe baloniki z tasiemką, zastygła pianka poliuretanowa – każdy śmieć zebrany na plaży może stać się dziełem sztuki. Najciekawsze śmieciowe „skarby Bałtyku” pokazuje wystawa towarzysząca akcji Bałtycka Odyseja organizowana przez ekologa i podróżnika Dominika Dobrowolskiego wraz z bankiem Credit Agricole i spółką EFL.
Bałtycka Odyseja to pierwsza tego typu akcja edukacyjna w Polsce, która łączy marsz po plaży z jej sprzątaniem. Wolontariusze, a także mieszkańcy nadmorskich miejscowości, pracownicy parków narodowych, harcerze i turyści z całej Polski od stycznia do października 2020 wspólnie sprzątają polskie wybrzeże - od Świnoujścia do Piasków na Mierzei Wiślanej. 500-kilometrowa trasa podzielona jest na dziesięć etapów. Część z zebranych śmieci stała się bohaterem edukacyjnej wystawy o szkodliwości plastiku, która w Sopocie jest dostępna do 27.09 tuż przy Molo.
Na fotografiach, wykonanych przez Dobromiła Noska, zostały przedstawione najciekawsze, śmieciowe „skarby” polskich plaż. Odpady w obiektywie artysty są intrygujące, pobudzające wyobraźnię, a co istotne mają zwrócić uwagę konsumentom, producentom, aby wzięli odpowiedzialność za swoje śmieci. Wystawa koncentruje sią na problemie plastiku, który obecny jest w wielkich ilościach w codziennym życiu każdego z nas.
Zgodnie z zasadą: czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal – więc gdy zobaczą, to zapłaczą. Chcemy otworzyć ludziom oczy na tę brzydką stronę świata, w którym żyjemy i zachęcić ich do troski o środowisko na co dzień. Nie trzeba robić wielkich rzeczy. Na początek wystarczy nie śmiecić, segregować odpady i wyrzucać je do odpowiednich pojemników - przekonuje Przemysław Przybylski, rzecznik banku Credit Agricole.
Od stycznia, podczas Bałtyckiej Odysei, uczestnicy akcji zebrali setki worków śmieci. Nie wszystkie odpady można było zabrać z plaży. Po drodze uczestnicy znaleźli m.in. kilkanaście wielkich opon od traktora, przysypane piaskiem sieci rybackie, boje sygnalizacyjne, a nawet skorupy lodówek czy części rybackich kutrów. Było też sporo mniejszych okazów: dziecięce buciki i klapki dorosłych, plastikowe łopatki i grabki, a przede wszystkim butelki i puszki. W piasku i wodzie są też mikroodpady, mikroplastiki, które podobne są do ziaren piasku i nie sposób już ich usunąć ze środowiska.
Przeraża mnie ilość śmieci na plaży. Każda rzecz ma swoją historię i kiedyś komuś służyła. Teraz jest dowodem dewastacji, jakiej poddajemy nasz świat i wiadomością, prezentem dla przyszłych pokoleń, że ich los nic nas nie obchodzi – mówi Dominik Dobrowolski, inicjator Bałtyckiej Odysei.
Wystawę można oglądać przy Molo w Sopocie do 27.09. 2020.
Organizatorami Bałtyckiej Odysei oraz wystawy są: ekolog Dominik Dobrowolski, bank Credit Agricole oraz spółka EFL, a akcja jest częścią szerszej kampanii edukacyjnej #mniejplastiku.
rel (Credit Agricole Bank Polska SA)