Pięciu surferów utonęło we wzburzonym, spienionym morzu u wybrzeży Holandii w pobliżu Hagi - poinformowały we wtorek lokalne służby ratunkowe, na które powołuje się agencja Reutera.
Cała piątka była w grupie surferów, którzy zaczęli pływać w rejonie plaży Scheveningen w poniedziałek wczesnym wieczorem, pomimo silnego wiatru. Ratownicy znaleźli dwa ciała w poniedziałek, a pozostałe trzy we wtorek rano.
"Silny wiatr z północy i silny prąd morski (...) spowodowały, że wspólna akcja poszukiwawcza była trudna" - przekazały w oświadczeniu służby ratunkowe KNRM. Więcej szczegółów nie podano.