Gdański Ośrodek Sportu powoła eksperta, który wyceni wartość kutra wydobytego w sobotę z dna gdańskiej mariny. Jeśli po ocenie rzeczoznawcy okaże się, że gra jest warta świeczki, jednostka zostanie wystawiona na licytację - powiedział w niedzielę PAP Grzegorz Pawelec z GOS.
„Jeśli po ocenie rzeczoznawcy okaże się, że gra jest warta świeczki, to wystawimy jednostkę na licytację. Zyski z niej zostaną przeznaczone na pokrycie istniejącego zadłużenia armatora wobec gminy” – powiedział w niedzielę PAP starszy specjalista ds. komunikacji GOS, Grzegorz Pawelec. Wyjaśnił, że GOS ma prawomocny wyrok sądu ws. zapłaty za postój jachtu w marinie na kwotę - z odsetkami - ponad 20 tys. złotych.
Trwająca ok. czterech godzin operacja wyciągnięcia kutra z wody zakończyła się w sobotę ok. południa. Wrak wydobył specjalistyczny dźwig pływający REM-220 należący do Gdańskiej Stoczni Remontowa S.A.
"Incentive", pierwotnie kuter rybacki, który został przez ostatniego brytyjskiego właściciela przerobiony na jacht, zatonął w Marinie Gdańsk 16 czerwca 2016 roku. W kolejnych dniach ze względów bezpieczeństwa służby usunęły z ożaglowanej jednostki luźne części, ze zbiorników wypompowano paliwo i oleje.
Administrujący mariną Gdański Ośrodek Sportu starał się o usunięcie "Incentive", jednak brytyjski właściciel nie interesował się zatopioną jednostką. Do zabrania statku wzywał też bezskutecznie cudzoziemca Urząd Morski.
GOS wystąpił przeciwko właścicielowi "Incentive" na drogę sądową. W czerwcu br. roku Sąd Rejonowy w Gdańsku zdecydował, że wrak ma być usunięty przez GOS, a kosztami tej operacji należy obciążyć właściciela jednostki.
Wydobyciem wraku, zajęła się wyłoniona w przetargu, firma PC Divers z Gdańska. Pawelec wyjaśnił, że umowa ze spółką opiewająca na ponad 195 tys. zł, obejmuje przeprowadzenie operacji wyciągnięcia, przetransportowania i składowania przez 6 miesięcy jednostki na lądzie.
Incentive" to kuter o długości 17 metrów i szerokości 5,2 metra, waży ok. 40 ton.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.