Jeszcze do niedawna zamknięty teren Stoczni Cesarskiej staje się coraz chętniej odwiedzaną przez mieszkańców i turystów przestrzenią. Współpraca pomiędzy oboma podmiotami i Fundacją Promocji Solidarności, która prowadzona jest nieformalnie już od kwietnia pokazała skalę zainteresowania odwiedzinami dawnych terenów i budynków stoczniowych. Dotychczas odbyło się 157 wycieczek, w których wzięło udział ponad 3300 uczestników.
- Dzięki udostępnieniu przez właściciela Stoczni Cesarskiej terenów i najciekawszych historycznie i architektonicznie obiektów nasze wycieczki stały się ważną i dobrze ocenianą atrakcją dla turystów i mieszkańców Pomorza. Za pośrednictwem portali społecznościowych informacje o możliwości wejścia w tak nietypowe miejsca dotarły do kilkuset tysięcy ludzi. Wierzę, że dzięki temu uświadamiamy ludzi, że na terenach postoczniowych znajdują się wyjątkowe obiekty i należy zrobić wszystko, aby umożliwić ich rewitalizację i uchronić je przed całkowitą degradacją - mówi Jarosław Żurawiński, prezes Morskiej Fundacji Historycznej.
Stocznia Cesarska Development (dawniej działająca pod nazwą Edonia), podejmując formalną współpracę z Morską Fundacją Historyczną stawia sobie za cel ugruntowanie w pamięci dziedzictwa historycznego terenów stoczniowych w Gdańsku. - To zdecydowanie jedna z wartości tego terenu, którą będziemy chcieli zachować i możliwie jak najmocniej podkreślić - deklaruje dyrektor Projektu Stoczni Cesarskiej, Gerard Schuurman. Procesy rewitalizacyjne Stoczni Cesarskiej będą prowadziły do wprowadzenia nowego życia do budynków, które obecnie są w bardzo złym stanie technicznym. Nowe historie chcemy tworzyć z poszanowaniem dotychczasowej historii tego miejsca.
W ramach pierwszego projektu Morska Fundacja Historyczna opracowuje teksty historyczne do „Szlaku Stoczni Cesarskiej”, ścieżki zwiedzania, która już niebawem powstanie na terenie. Dzięki współpracy z Morską Fundacją historyczną, miejsca dotychczas anonimowe dla wielu ludzi staną się rozpoznawalne i połączą się z wydarzeniami, które wielu pasjonatów historii doskonale kojarzy z kart podręczników. - Stocznia Cesarska pełna jest historii, które będziemy chcieli przypominać – mówi Gerard Schuurman. Szlak Stoczni Cesarskiej będzie obejmował plansze z opisem obiektów, znaczenia historycznego miejsca, ale również przyszłości tych terenów.
Krzysztof Król