Gdyńskie mistrzostwa świata w żeglarskiej klasie 505 oficjalnie rozpoczęte. Uroczysta ceremonia otwarcia odbyła się w sobotę na skwerze Kościuszki. Czas na pierwsze mistrzowskie wyścigi.
W sąsiedztwie okrętu-legendy ORP Błyskawica zebrało się kilkuset żeglarzy z całego świata. Przy nabrzeżu ustawiło się również piętnaście jachtów klasy 505. Na ich maszty, w rytm hymnów narodowych, wciągnięto flagi poszczególnych reprezentacji oraz flagę mistrzostw.
- Gdynia jest nazywana Polską Stolica Żeglarstwa. Jesteśmy bardzo dumni z faktu, iż teraz stanie się także jego światową stolicą - powiedziała wiceprezydent Gdyni Katarzyna Gruszecka-Spychała, która wzięła udział w ceremonii wraz z między innymi: prezesem Międzynarodowego Stowarzyszenia Klasy 505 Michaelem Quirkem, prezesem Polskiego Związku Żeglarskiego Tomaszem Chamerą oraz prezesem Stowarzyszenia Klasy 505 w Polsce Przemysławem Zagórskim.
Po ceremonii uczestnicy regat zebrali się w miasteczku regatowym, gdzie podczas mniej oficjalnej części, dyskutowali o zbliżających się zmaganiach. W niedzielny poranek odbyły się odprawy, natomiast o 13:00 ruszyły wyścigi inaugurujące SAP 505 Worlds 2018. Mistrzostwa potrwają do 27 lipca.
Decyzja o przyznaniu Gdyni organizacji prestiżowych zawodów została ogłoszona w trakcie mistrzostw świata w Weymouth w 2016 roku. Klasa 505 cieszy się w Polsce coraz większą popularnością. Świadczy o tym rosnąca liczba zarejestrowanych łódek, powiększające się grono kibiców i rosnący udział Polaków w międzynarodowych zawodach.
Historia "pięćsetpiątek" sięga lat 50. XX wieku. Zaprojektowana przez Johna Westella łódź z początku nazywała się Coronet i miała 18-stóp długości (blisko 5,5 metra). Z czasem skrócono rufę oraz dziób. W ten sposób ograniczono jej długość do 505 cm. Współczesna "pięćsetpiątka" to ponad 5 metrów długości, ok. 127 kg wagi żeglownej, maksymalnie 42 m2 powierzchni żagli i dwóch członków załogi. To wszystko sprawia, że przy lekkich wiatrach łódka jest bardzo szybka i zwrotna, a przy silniejszych zaczyna wchodzić w ślizg, nie tracąc jednak wiele ze swojej sterowności.
Gdynia.pl / Paweł Marszałkowski
Słowo skwer nie jest nazwą własną tej ulicy.
To tak jakby napisać: na Ulicy Kościuszki w Gdyni.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.