Relacja satelitarna Kapitana Mariusza Kopera z 63 stopnia szerokości geograficznej południowej odebrana dla Portalu Morskiego przez red. Bohdana Sienkiewicza.
Katharsis II już od tygodnia znajduje się na południe od 60. równoleżnika szerokości geograficznej południowej, żeglując po wodach przybrzeżnych dookoła Antarktydy. Kierując się obecnie cały czas na wschód załoga regularnie zmienia zegary dostosowując się do kolejnych stref czasowych. Obecny czas jachtowy: UTC +5, oznacza, że na Katharsis II jest 4 godziny później niż w Polsce.
Przed załogą Katharsis II jeszcze co najmniej dwa miesiące żeglugi po bardzo wymagającym akwenie i tak blisko kontynentu, jak tylko pozwolą na to warunki lodowe. Teoretycznie jest to droga najkrótsza, co jednak nie musi oznaczać najszybsza. Przy samym lądzie spotkać można przeciwne prądy oraz mniej korzystne wiatry. W lodowym planie żeglugi szczególnie ważne będą dwa miejsca: Morze Rossa i Morze Weddella. U wejścia do Morza Rossa - Katharsis II może znaleźć się już za około dwa tygodnie. Jednak, jeśli lodu będzie dużo, czyli warunki tak trudne jak w trakcie rejsu Katharsis II w te rejony w 2015 roku, żeglarze będą zmuszeni do nadłożenia drogi i opłynięcia wielomilowej bariery lodowej. Kolejne duże zgrupowanie lodu Katharsis II napotka prawdopodobnie w okolicy Morza Weddella, w tamtej okolicy pas lodu może sięgać poza 60. równoleżnik. Ale to dopiero w połowie lutego. Pierwszym z odwiedzonych antarktycznych mórz - było Morze Wspólnoty. Plan żeglugi zakładał dotarcie w okolice 63. równoleżnika. Na tej szerokości i o tej porze roku zanika noc i wydłuża się dzień. Brak ciemności ułatwia obserwację coraz częściej występujących gór lodowych. Duże góry lodowe jest stosunkowo łatwo ominąć, ale mniejsze growlery już nie. Stają się widoczne dopiero z odległości kilkuset metrów. Manewrowanie między dryfującymi kawałkami lodu przy pełnej prędkości jachtu jest bardzo wymagające. W pobliżu gór lodowych zwijane są przednie żagle i jacht znacząco zwalnia. Łatwiej w ten sposób unikać przeszkód.
11 stycznia Katharsis II dotarł do 85. południka. Na mapach lodowych widać, że w tych okolicach zalega pak lodowy wychodzący z Zachodniego Lodowca Szelfowego. Jednocześnie w tym kierunku zbliża się bardzo głęboki niż (centrum 930 hPa), z niemalże huraganowym wiatrem i falami przekraczającymi 15 metrów. Planowaliśmy uciec przed silnymi, przeciwnymi wiatrami schodząc w pobliże kontynentu i poza pak lodowy, gdzie miało być spokojniej. Najnowsza prognoza wymusiła jednak zmianę planów. Zamknęło się przejście w paku lodowym. Niż zejdzie jednak bardzo blisko kontynentu. Musimy popłynąć na północ, opływając rozległy pak lodowy, by nie mieć kry ani przed dziobem, ani za rufą, kiedy uderzy sztorm.
Przygotowując się do kolejnego wyzwania, myślę także o naszej załodze. Dobrze dobrana załoga - to jedno z najważniejszych wyzwań dla kapitana przygotowującego długi rejs. Ma to szczególne znaczenie podczas trudnych wypraw w rejony polarne, kiedy musimy być absolutnie samowystarczalni i polegać na sobie nawzajem bez wyjątku. Mam to szczęście, że pływam z ludźmi z pasją, których mogę darzyć pełnym żeglarskim zaufaniem. W sytuacjach ekstremalnych, gdzie jeden błąd może grozić katastrofą o nieobliczalnych konsekwencjach jest to po prostu niezbędne.
Przygotowywaliśmy się do żeglugi w lodach, w trudnych warunkach pogodowych, gdzie trzeba być gotowym na wszystko, także na to czego się nie spodziewamy. Oczywiście bardzo się liczy doświadczenie żeglarskie, ma ono swoją wielką wartość, ale równie ważny jest dobór charakterów. Spędzamy ze sobą kilka miesięcy na bardzo ograniczonej przestrzeni. Stajemy się jedną rodziną, musimy nauczyć się wspierać nawzajem w każdej chwili.
Jestem przekonany, że z tą załogą można podjąć się każdego trudnego wyzwania, a takim jest niewątpliwie wyprawa dookoła Antarktydy po jej przybrzeżnych wodach. Jak do tej pory żaden jacht tego jeszcze nie dokonał - ale ta załoga ma wszelkie szanse, aby zrealizować to zadanie.
- Mariusz Koper.
Zapraszamy na film "Załoga". To portrety wszystkich uczestników Wyprawy Katharsis II zarejestrowane tuż przed startem rejsu, w grudniu 2017 roku.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.