W czwartek 11 lutego, w Auli Akademii Marynarki Wojennej odbyło się seminarium pt.: „Rejs ORP ISKRA dookoła świata we wspomnieniach jego uczestników - 20 lat później ”
Iskra powróciła z rejsu 10 lutego 1996 roku, po 300 dniach żeglugi i przebytych 37 740 mil morskich. Na pokładzie było 58 osób załogi, w tym 34 podchorążych, 18 osób załogi stałej, 5 wykładowców i lekarz..
Powrót ORP Iskra z rejsu dookoła świata związany był z 70. urodzinami Gdyni 10 lutego 1996 roku. Od tamtych wydarzeń minęło równo 20 lat. Ówcześni podchorążowie to dziś poważni oficerowie, a niektórzy już nawet rozstali się z mundurem. Niewiele osób zostało również w służbie z załogi stałej i wykładowców. Seminarium było doskonałą okazją aby wspomnieć rejs i przeżycia, które spotkały wtedy załogę. Działo się sporo, od chrztu morskiego na równiku, przez prace przy żaglach, potężne sztormy, opłynięcie Hornu, Wigilię i Nowy Rok na morzu, po wizyty w egzotycznych portach.
Rejs ORP Iskra dookoła świata to jedyny taki rejs w historii Marynarki Wojennej RP. Okręt z Gdyni wyszedł 18.04.1995 roku, a powrócił 10.02.1996 roku. W tym czasie przebył 37 740 Mm, z czego na żaglach prawie 23 100 Mm. Rejs trwał 300 dni, w tym na morzu załoga spędziła 251 dni i 2 godziny.
Seminarium, które powadził ówczesny zastępca dowódcy okrętu a dzisiaj dr komandor Mariusz Mięsikowski prorektor i zastępca komendanta Akademii Marynarki Wojennej im. Bohaterów Westerplatte, było niezwykle ciekawe.
Złożyło się na nie całkowicie ilustrowane zdjęciami, przypominające przebieg rejsu, wystąpienie ówczesnego wieloletniego dowódcy okrętu kmdr. por. Czesława Dyrcza, do zeszłego roku też wieloletniego rektora i komendanta Akademii, kontradmirała, od zeszłego roku w stanie spoczynku. Było przekazanie pamiątek z rejsu dyrektorowi Muzeum Marynarki Wojennej Tomaszowi Miegoniowi; sponsorom rejsu i jego uczestnikom wręczono oryginalne kryształowe kostki z wygrawerowaną wewnątrz laserem sylwetką ORP Iskra. Była okolicznościowa wystawa, pokaz filmu - relacji z historycznego rejsu a nawet występ chóru AMW, wspólne śpiewanie szant i okolicznościowe zdjęcie.
Tekst i zdjęcia Bohdan Sienkiewicz