Zmiana strategii firmy, nowe logo i nazwa, kolejni poważni kontrahenci, inwestycje i nabór pracowników – tak się rozwija szczeciński zakład, należący do duńskiego koncernu KK Wind Solutions. Na spotkaniu z dziennikarzami przestawiono plany firmy.
KK Wind Solutions Polska do niedawna znana była jako kk-electronic Polska. O zmianie nazwy informowano już jesienią ub. roku, ale oficjalnie w Krajowym Rejestrze Sądowym została wpisana pod koniec stycznia br.
– Te zmiany – nazwy i loga – wynikają z tego, że zmienia się strategia firmy – tłumaczył Artur Wołoszyn, dyrektor zarządzający w szczecińskim zakładzie. – Chcemy nawiązać do historii i dlatego pozostało „KK”, a „Wind Solutions” wskazuje, na czym chcemy się skupić – nie tylko na oferowaniu produktów, ale też konkretnych rozwiązań dla klientów. Przyszłość wiążemy z rozwojem technologii związanych z energetyką wiatrową.
Duńska firma zajmuje się produkcją kompleksowych systemów sterowania i kontroli rozdzielnic elektroenergetycznych dla sektora energii odnawialnej. W zeszłym roku rozpoczęła kolejną już rozbudowę swojej fabryki w Szczecinie Dąbiu. To największy zakład w całej grupie KK Wind Solutions.
Inwestycja będzie realizowana w dwóch etapach. W tym roku ma powstać hala produkcyjna o powierzchni 2000 m kw. i przyległy do niej budynek socjalno-biurowy (1100 m kw.). W drugim etapie przy hali produkcyjnej stanie hala magazynowa, mająca 2000 m kw., oraz część administracyjno-socjalna (1400 m kw.). Oznacza to, że po zakończeniu rozbudowy zakład się wzbogaci o nowoczesną halę produkcyjno-magazynową o łącznej powierzchni 4000 m kw. z budynkiem administracyjno–socjalnym zajmującym 2500 m kw.
Dodajmy, że w maju zakład ma wynająć halę o powierzchni 3600 m kw. w pobliskim North West Logistic Park. Już teraz wynajmuje tam 2800 m kw.
Większość produkcji zakładu – ponad 90 proc. – jest przeznaczona na eksport, z czego połowa na rynek europejski.
– Coraz mocniej zaczynamy się skupiać na nowych klientach – dodał A. Wołoszyn. – Niedawno pozyskaliśmy dużego kontrahenta, z pierwszej piątki europejskiej w tej branży. Teraz rozmawiamy z kolejnym, światowym potentatem.
Dlatego nowe hale są niezbędne. Potrzeba też więcej pracowników.
– W tej chwili zatrudniamy około 400 osób – poinformowała Kinga Mejza z działu HR zakładu.
W związku z inwestycjami wkrótce ma ich być ok. 100 więcej. Rekrutacja już trwa.
– Poszukujemy elektromonterów ze zdolnościami manualnymi, ale też inżynierów – po elektrotechnice, budowie maszyn, mechatronice, inżynierów mechaników i z szeroko pojętej branży IT –zaznaczyła K. Mejza.
Inwestycje mają zaowocować wzrostem obrotów o ok. 25 proc.
Tekst i fot. (ek)
USD
EUR
CHF
GBP