Od piątku w Kołobrzegu trwa III Światowy Festiwal Morsowania. Impreza przyciągnęła kilkuset miłośników zimowych kąpieli – głownie z kraju. Ekstremalne warunki spowodowane sztormowym wiatrem nie zniechęciły ich przy tym do zanurzenia swoich ciał w lodowatych falach Bałtyku. Już pierwszego dnia imprezy kilkudziesięcioosobowa grupa morsów weszła do wzburzonej wody.
Oficjalne otwarcie III Światowego Festiwalu Morsowania miało miejsce w sobotę. Wtedy też na plaży przy Kamiennym Szańcu pobito rekord świata długości kąpieli w lodzie. Zakończonej sukcesem próby podjął się mors z Podlasia Zbigniew Falkowski. W zbiorniku wypełnionym lodem o temperaturze -5 C przebywał zanurzony do klatki piersiowej przez 2 godziny i 2 minuty. Jego wynik jest o 10 minut dłuższy od ustanowionego w 2011 roku rekordu należącego dom Wima Hofa z Holandii, znanego w świecie morsów jako Iceman.
Zbigniew Falkowski przed podjęciem wyzwania przez blisko godzinę był w saunie. Po zakończonej próbie ogrzewał się w gorącej bani. Przez cały czas nad jego bezpieczeństwem czuwał lekarz z grupą ratowników medycznych. Ciekawostką jest to, że Z. Falkowski na co dzień ma temperaturę ciała 34,4 C. Podczas lodowej próby jego temperatura spadła do 33,9 C.
Sobota była także okazją do symbolicznego chrztu nowych morsów. Były też pokazy sprzętu służącego do ratownictwa wodnego oraz oczywiście wspólne morskie kąpiele. Wieczorem na wszystkich uczestników festiwalu czekała zabawa w hali Milenium.
W niedzielę odbyła się tradycyjna Parada Morsów w dzielnicy uzdrowiskowej, zwieńczona wielką wspólna kąpielą w okolicy Kamiennego Szańca. Imprezie towarzyszył zimowy Targ Solny oraz Targ Rybny. III Światowy Festiwal Morsowania w Kołobrzegu zakończy się we wtorek.
(pw)
USD
EUR
CHF
GBP