"Znaleźliśmy sekretny jacht dyktatora Rosji Władimira Putina, zacumowany w stoczni marynarki wojennej jednego z państw NATO; łódź znajduje się w Stambule" - napisał w czwartek na platformie X rosyjski biznesmen i opozycjonista Michaił Chodorkowski. Są jednak w tym sensacyjnym stwierdzeniu - delikatnie mówiąc - nieścisłości.
Po pierwsze, sam sensacyjny ton tajemniczości i autogratulacja w kontekście "wykrycia" superjachtu ("znaleźliśmy sekretny jacht dyktatora Rosji") są nieuzasadnione. Superjacht nie ukrywał się w żaden sposób w drodze do stoczni, w której najprawdopodobniej wciąż przebywa.
Dostępny jest pełny zapis trasy statku w ostatnim rejsie przed dotarciem do tureckiej Tuzli (małe miasto na przedmieściach Stambułu, po azjatyckiej stronie miasta, należące do Metropolii Stambulskiej, ośrodek m.in. przemysłu okrętowego i rybołówstwa) i przed samym wejściem do stoczni, to znaczy na superjachcie nie wyłączano nadajnika AIS.
Victoria (nr IMO 1009663; GT 1553; wyporność 1284 t; długość całkowita 71,00 m, szerokość konstrukcyjna 11,37 m) 21 października br. wyruszyła z Soczi nad Morzem Czarnym, a 23 października przeszła przez Cieśniny Tureckie i dotarła do portu Pendik, gdzie zacumowano ją przy nabrzeżu postojowym w oczekiwaniu na wejście do stoczni. Doszło do tego 25 października. Dopiero dzień później, 26.10.2023, wyłączono sygnał AIS na superjachcie. Później, nie wiadomo - kiedy, przeniesiono statek z miejsca cumowania lub z pływającego doku przy pirsie do hali na lądzie, gdzie prawdopodobnie znajduje się do dzisiaj, a gdzie w jakimś momencie po 26 października został sfotografowany przez dziennikarzy śledczych związanych z Chodorkowskim (Centrum Dossier).
Co ciekawe, w bezpośrednim sąsiedztwie doku pływającego, w którum przejściowo umieszczono Victorię, znajduje się pirs, przy którym cumuje obecnie polski masowiec Rysy (nr IMO 9452622; GT 43 506; nośność 79 602 t; wyporność 93 377 t), który wprowadzono do tej stoczni 6 listopada br.
Przynajmniej część materiału video ze stoczni Desan musiała być nakręcona przez Centrum Dossier po wejściu masowca Rysy do tej stoczni (po 6 listopada), a przed wyprowadzeniem go z doku pływającego, co miało miejsce 17 listopada. Obecnie Rysy stoją już zacumowane przy pirsie. Na ujęciach video polski masowiec widoczny jest jeszcza w doku.
Nie jest też prawdą, że superjacht, mający należeć do Putina, zacumowany jest w "stoczni marynarki wojennej".
To, co dla nieznającego lokalnej specyfiki, szczególnie przy oglądzie na zdjęciu satelitarnym, czy na planie miasta, jawi się jako jedna duża stocznia, jest w rzeczywistości zwartym kompleksem kilkunastu (o ile nie nawet ponad 20), "gęsto upakowanych" stoczni (z dokami i pirsami) oraz niezależnych firm - specjalistycznych zakładów remontowych urządzeń i systemów okrętowych (dysponujących wyłącznie halami i warsztatami). Z perspektywy lotu ptaka faktycznie trudno zorientować się w istnieniu i położeniu granic pomiędzy poszczególnymi, oddzielnymi, niezależnymi i konkurującymi stoczniami w Tuzli.
Po naszej analizie wszystko (również zdjęcia wykonane z drona przez analityków i dziennikarzy śledczych ze związanej z Chodorkowskim organizacji Centrum Dossier) wskazuje na to, że superjacht Victoria znajdował się i znajduje się w stoczni Desan Shipyard.
Niewykluczone, że stocznia ta oraz sąsiadujące z nią bezpośrednio (np. Gemak Shipbuilding Industry) i dalej, przyjmują czasami na remont jednostki marynaki wojennej. Jednak jak widać z rynkowego profilu tych stoczni i z doraźnego przeglądu aktualnej sytuacji (jednostek pływających obecnych w tej chwili na ich obszarze) - zasadniczo nie zajmują się one obsługą marynarki wojennej i jej okrętów. Nie mamy więc do czynienia ze "stoczniami wojennymi". Domniemany jacht Putina, będąc w stoczni Desan, nie jest obsługiwany "w stoczni wojennej kraju NATO".
We found the secret yacht of Vladimir Putin docked at a naval shipyard of a NATO (!) country. How is this possible and what does it tell us about the character of his regime? 🧵 Read on to find out (and see pictures) - 1/18 pic.twitter.com/RhIzjmFbz3
— Mikhail Khodorkovsky (@khodorkovsky_en) November 22, 2023
Dopiero kilka działek dalej, we wschodniej części kompleksu stoczniowego Tuzli, znajduje się stocznia Sedef Shipyard - największa stocznia w Turcji, zajmująca się także remontami i budową okrętów wojennych. To tu powstał niedawno okręt desantowo-logistyczny i śmigłowcowiec TCG Anadolu.
W sąsiadującym z Tuzlą Pendik znajduje się inna, spora, jak na warunki tureckie, stocznia - Pendik Shipyard, znana z budowy, na początku lat 90-tych, serii masowców dla Polskiej Żeglugi Morskiej - Ziemia Łódzka, Ziemia Cieszyńska i Ziemia Górnośląska.
Superjacht Victoria, należący ponoć do Putina, nie jest obsługiwany w stoczni wojennej, należącej do NATO, Turcji.
Tymczasem Chodorkowski w swojej relacji na platformie X (Twitter) pyta retorycznie: "Jak to możliwe, że 71-metrowy jacht Putina dokuje w stoczni w państwie NATO?"
Związana z Chodorkowskim organizacja Centrum Dossier, która zajmuje się odkrywaniem przestępczej działalności przedstawicieli Kremla, rozpoznała "jacht Putina", słabo i tylko od strony rufy widoczny, "schowany" w hali, po ozdobnej literze "V" umieszczonej w części rufowej statku.
"Victoria czyli jacht przechodzący obecnie remont w stoczni pod Stambułem, został zbudowany w stoczni wojskowej w Siewierodwińsku, która konstruuje też atomowe okręty podwodne dla rosyjskiej marynarki wojennej. Superjacht jest oficjalnie własnością przyjaciela Putina, ponieważ on sam żyje rzekomo z prezydenckiej pensji, wynoszącej około 120 tys. dolarów rocznie" - napisał Chodorkowski.
Chociaż nazwisko Putina nie pojawia się nigdzie w dokumentach Victorii, istnieje ponoć wiele dowodów na to, że rzeczywiście jest to jeden z jego osobistych jachtów.
"Wydaje się mało prawdopodobne, aby ktokolwiek inny mógł zamówić jacht w stoczni rosyjskiej marynarki wojennej, specjalizującej się w atomowych okrętach podwodnych. Co więcej, jacht cumuje zwykle w Soczi wraz z innymi statkami Putina i regularnie przypływa do jego pałacu" - ujawnił rosyjski opozycjonista. "Lista członków załogi Victorii obejmuje nazwiska kilku marynarzy, o których wiadomo, że pracowali na innych statkach powiązanych z Putinem i jego bliskimi współpracownikami. Na przykład pierwszy kapitan stoi teraz na czele załogi jachtu Wszechświat, należącego do byłego prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa" - zauważył Chodorkowski.
sma (PAP); PBS (PortalMorski.pl)
Fot.: Centrum Dossier (YouTube video still)