Wojsko zakończyło testy prototypowego niszczyciela min ORP Kormoran. Miały one pomóc w opracowaniu zasad jak najefektywniejszego wykorzystania okrętu podczas służby oraz wesprzeć budowę kolejnych jednostek tego typu. Teraz okręt może już brać udział w regularnym szkoleniu i pełnić dyżury bojowe – informuje portal Polska Zbrojna.
Tym samym oficjalnie już w Marynarce Wojennej RP dobiegły końca badania eksploatacyjno – wojskowe prototypowego niszczyciela min, przekazanego jeszcze w listopadzie 2017 roku.
– Oznacza to, że okręt może zostać wprowadzony w cykl szkoleniowy i przydzielony do pełnienia dyżurów bojowych – podkreśla w wypowiedzi dla Polski Zbrojnej por. mar. Łukasz Koziarski z biura prasowego 8 Flotylli Obrony Wybrzeża w Świnoujściu.
– Badania eksploatacyjno-wojskowe na samym okręcie zakończyły się już w grudniu 2020 roku. Potem komisja pracowała nad dokumentacją, a my przygotowywaliśmy się do zadania programowego O2, którego termin wyznaczono na marzec. To egzamin, który ma potwierdzić gotowość pojedynczego okrętu do realizacji zadań na morzu – tłumaczy kmdr ppor. Kacper Sterne, dowódca ORP Kormoran.
Jak informuje Polska Zbrojna, załoga okrętu zdobyła już spore doświadczenie w jego eksploatacji. Jednostka brała bowiem udział w kilku operacjach morskich, takich jak m.in. manewry „Northern Coasts” u wybrzeży Szwecji oraz „Solidarna Belona” na polskich wodach.
Czytaj także:
Współpraca ORP Kormoran z pakistańską fregatą
Przez cały ten czas – od przekazania niszczyciela ORP Kormoran (601) pod koniec 2017 roku, aż do niedawna trwały testy eksploatacyjno-wojskowe, w trakcie których załoga zgrywała się, poznawała okręt i ćwiczyła swoje umiejętności. Wnioski i uwagi z tych badań posłużyły Marynarce Wojennej do wprowadzenia licznych modyfikacji sprzętu i systemów na kolejnych dwóch jednostkach seryjnych – ORP Albatros (602) i ORP Mewa (603) – jeszcze w trakcie ich budowy, realizowanej przez stocznię Remontowa Shipbuilding w Gdańsku – jako lidera konsorcjum we współpracy z OBR Centrum Techniki Morskiej i PGZ Stocznią Wojenną w Gdyni.
Zmiany te dotyczyły m.in. systemów łączności i nawigacji, okrętowego systemu wspomagania dowodzenia (SCOT) i systemów obrony przeciwminowej (OPM), a także modyfikacji siłowni i obrony przeciwawaryjnej okrętu. Wprowadzono zmiany w funkcjonalności sonaru podkilowego SHL-101T. Zastosowano także inny zestaw pojazdów podwodnych.
Seryjne niszczyciele min 602 i 603 doposażono w pojazdy GAVIA oraz Saab Double Eagle SAROV i Hugin Kongsberg UAV. Dołożono sonar holowany obserwacji bocznej Kraken KATFISH 180 wraz z autonomicznym systemem wodowania i podnoszenia (ALARS). W miejsce armaty Wróbel kalibru 23 mm obecnej na okręcie prototypowym, na obu jednostkach zainstalowano system artyleryjski OSU-35K.
Ponadto, modyfikacje te wiązały się także z częściowymi zmianami konstrukcyjnymi okrętu (np. rearanżacja pokładu rufowego, przebudowa pawęży, itd.)
Obecnie w stoczni Remontowa Shipbuilding dobiega końca budowa ww. niszczycieli min OORP Albatros i Mewa.
Pierwszy z nich (602) niebawem ma rozpocząć próby zdawczo-odbiorcze, poprzedzające przekazanie Zamawiającemu. Natomiast jednostka 603 jest obecnie w trzecim etapie prób morskich SAT (Sea Acceptance Tests), a jej przekazanie planowane jest w II kwartale br.
GL