Malezja dokonała we wtorek odbioru czwartego zbudowanego w chińskiej stoczni okrętu typu "Keris" dla swojej straży przybrzeżnej. Jednostka ma dołączyć do floty chroniącej malezyjskie interesy przed Chinami.
Odbiór czwartego okrętu patrolowego, z określanych jako Littoral Mission Ships (LMS), znanych także jako typ "Keris", to ostatni etap realizacji podpisanego w 2017 roku przez Chiny i Malezję kontraktu na budowę czterech jednostek obrony wybrzeża o wartości 1,17 mld ringgitów (290 mln USD). Wszystkie powstały w stoczni Wuchang w Wuhanie, należącej do spółki zależnej państwowej firmy China Shipbuilding Industry Corporation (CSIC).
Dostawa tego okrętu stanowi część realizacji kontraktu podpisanego w 2017 roku przez Królewską Marynarką Malezji, malezyjską stocznią Boustead Heavy Industries Corporation Berhad (Boustead Naval Shipyard - BNS) i koncernem stoczniowym China Shipbuilding & Offshore International Corporation (CSOC) i renegecjowanego w 2019.
Pierwotnie mówiło się o budowie nawet 18 takich okrętów, w tym części - w stoczni malezyjskiej.
Według brytyjskiej firmy analitycznej i informacyjnej oraz wydawnictwa specjalistycznego Janes, mierzący 68,8 m, nienazwany jeszcze okręt typu "Keris" ma wejść do służby w Królewskiej Malezyjskiej Marynarce Wojennej jeszcze w 2021 roku i będzie stacjonował w bazie Sepanggar w pobliżu Kota Kinabalu na wyspie Borneo. W leżącej nad Morzem Południowochińskim bazie ma on dołączyć do floty chroniącej interesy Malezji na akwenie, o który ten azjatycki kraj toczy spór z Pekinem.
W Malezji od lat mówi się o potrzebie rozwijania marynarki wojennej, by zabezpieczyć interesy kraju w rejonie Morza Południowochińskiego. Rząd w Kuala Lumpur od lat spiera się z Chinami o część jego wód, które w świetle międzynarodowego prawa należą do Malezji, ale które Pekin uważa za swoją własność. Zgłasza on historyczne pretensje do 90 proc. obszaru tego morza, co koliduje z prawami okolicznych państw - oprócz Malezji także Brunei, Filipin oraz Wietnamu. Chiny oznaczają granice tej strefy tzw. "linią dziewięciu kresek".
W rejonie Morza Południowochińskiego w ostatnich latach dochodziło do wielu incydentów, w tym z udziałem kutrów, okrętów straży przybrzeżnej i samolotów. Prowadziło to do czasowych napięć między Chinami i ich sąsiadami, zwłaszcza Filipinami, Indonezją, Wietnamem i Malezją.
W 2020 roku ówczesny szef malezyjskiej dyplomacji Hishammuddin Hussein wezwał w 2020 do spokoju i dialogu na spornych wodach, zaznaczając jednak, że Malezja będzie broniła swoich interesów.
W kwietniu 2020 roku chiński statek badawczy Haiyang Dizhi 8 śledził statek wiertniczy West Capella wysłany na sporne wody przez malezyjski koncern naftowy Petronas. Załogi statków szukały podmorskich złóż ropy naftowej i gazu ziemnego. Chińska jednostka miała się znaleźć wewnątrz malezyjskiej wyłącznej strefy ekonomicznej, a towarzyszył jej okręt straży przybrzeżnej. 31 maja 2021 roku Malezja poderwała myśliwce, gdy chińskie samoloty naruszyły jej przestrzeń powietrzną w pobliżu leżącego na wyspie Borneo stanu Sarawak.
Tomasz Augustyniak
Fot.: Royal Malaysian Navy; stocznia BNS
LMS typu "Keris" - charakterystyka podstawowa:
długość całkowita - 68,80 m
szerokość - 9,20 m
wysokość boczna do pokładu głównego - 5,10 m
wyporność - 710 ton (informacja z projektu wstępnego / ofertowego)
załoga - 45 (+16)
prędkość maksymalna - 22 węzłów
zasięg - 2000 Mm (przy prędkości 16 węzłów)
autonomiczność - do 15 dni
operacyjność - przy stanie morza do 5
silniki napędu głównego - 2 × 3600 kW
uzbrojenie - 1 × armata 30 mm; 2 × ciężki karabin maszynowy (12,7 mm)