Dwie jednostki SAR z Ustki brały w czwartek rano w akcji ratowniczej na redzie portu Ustka. Pomocy potrzebował jacht żaglowy, który po wyjściu z portu stracił ster.
Na pokładzie jachtu znajdowało się troje dzieci oraz dwie dorosłe osoby. Jacht wychodził z portu w Ustce i kierował się na wschód. Kilkanaście minut po wyjściu za główki portu kapitan zgłosił awarię steru. Jednostka nie mogła samodzielnie manewrować. Dzięki przyczepnemu silnikowi mógł płynąć pod falę.
Do akcji skierowano dwie motorówki - R-16 z Brzegowej Stacji Ratownictwa SAR w Ustce i R-1 ze statku ratowniczego Orkan. Ratownicy najpierw przejęli z pokładu trójkę dzieci, które odwieziono na ląd a później bezpiecznie odholowali jacht do portu w Ustce.
Tekst i fot.: Hubert Bierndgarski